Data: 2007-04-27 06:47:00
Temat: Re: Spuścić z tonu przyjdzie...drogie Panie... ;)
Od: Ikselka <m...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
> news:f0s4m0$978$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>Panslavista napisał(a):
>>
>>>"Ikselka" <m...@y...com> wrote in message
>>>news:f0qemc$ag6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>>
>>>
>>>
>>>>Mój facet, jeśliby się zdecydował (a wobec wyższej konieczności NA PEWNO
>>>>i BEZ WAHANIA), nie urządzałby cyrku. Obowiązek to obowiązek, decyzja to
>>>>decyzja. Gardzę i lituję się nad tymi, co tego nie kumają...
>>>
>>>
>>>Nie ma serca?
>>
>>Ma - wielkie, ale w środku...
>>
>>
>>
>>>Mężczyzna nie płacze tak jak kobieta. Męskie łzy to groźne łzy - groźne
>
> dla
>
>>>tych, którzy są ich powodem - dla wrogów, dla kobiet...
>>
>>Piszę o łzach żołnierza i o jego mazaniu się przy żegnającym go synu.
>>Czyli syn też będzie się mazał w wojsku???
>>A może ja mam zbyt piękne wyobrażenia o kanonie mężczyzny, żołnierza...
>>No tak, może. Jednak nie zrezygnuję z nich. I jestem załamana, że nie
>>znajduję już u nikogo zrozumienia, bo to oznacza...
>>Hej - gdzie ci mężczyźni? Wspaniali tacy? Orły, sokoły, herosyyyy...
>
>
> Udali się na emigrację wewnętrzną. Pozdrowienia dla Chrisa.
>
>
Rozumiem - pozdrowię.
--
XL wiosenna :-)
|