W dniu 2010-04-24 16:29, Vilar pisze:
> Użytkownik "Piotr" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:hquun7$cct$1@news.onet.pl...
>
>> W dniu 2010-04-24 16:09, Vilar pisze:
>>
>> Ta pani chyba już od dawna i na dobre odcięła się od logiki.
>> "Niezależnie od tego, kto gospodarzy w Katedrze, nie wolno dysponować
>> grobowcami w zależności od politycznego uznania i kościelnego wsparcia.
>> Magdalena Środa"
>> A chwilę wcześniej: "Sobotnie uroczystości żałobne pokazały wielką jedność
>> Polaków, ale zarazem niewiarygodną dominację Kościoła. W sobotę, na placu
>> Piłsudskiego, było pięć procent państwa i jego władz, dziewięćdziesiąt
>> pięć procent Kościoła i jego hierarchów".
>> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Uroczystosci-
pokazaly-niewiarygodna-dominacje-Kosciola,wid,121852
80,felieton.html
>> Tak więc, że zapytam naiwnie sympatyków pani Środy, dlaczego nie wolno
>> dysponować grobowcami biorąc pod uwagę powyższe okoliczności?
>> Chyba o to mamy po prostu kolejny przykład upadku autorytetów jeśli dla
>> kogoś profesor jeszcze nim była.
>> Piotrek
>>
>>
>
> Pewien fakt zaistniał w sposób całkowicie manipulancki. Ale zaistniał i
> "stało się", nie ma co dyskutować.
> Chciałabym jednak, żeby (jeśli jest to zdarzenie rzeczywiście tak
> wspaniałe), przyznał się w końcu ten, kto był pomysłodawcą.
>
> Co do obecności purpuratów na pl. Piłsudskiego, to rzeczywiście ciżba ich
> była wielka.
> A ze względu na kolorek, bardzo rzucająca się w oczy.
>
> Przyznaj, że Wawel do dosyć specyficzny "grobowiec".
> Ale, jak powyżej, nie ma co dyskutować, skoro mleko się już rozlało.
>
> MK
>

Bez względu na to, kto był pomysłodawcą, z uwagi na okoliczności
przedstawione w wypowiedzi pani Środy, logiki jej wnioskom od tego nie
przybędzie podobnie jak Tobie merytoryki w tym wątku.
Jednak aby nie być podejrzanym o złośliwość nadmienię może,
że biorąc pod uwagę chociażby znaczenie symboliki uroczystości
na którą wybrał się L. Kaczyński (z małżonką!) oraz okoliczności
w jakich do niej nie doszło, grobowiec na "Wawelu" wydaje się być
jak najbardziej uzasadniony, jako dla sytuacji i osób korespondujących
chyba tragizmem dziejowym z dotychczas tam pochowanymi.
Piotrek