> Nie ukrywam - czy się mylę - że tryb życia, tzn. dużo pracy, najczęściej
> do 1-2 w nocy, stres (odpowiedzialne stanowisko), złe odżywianie mogły
> zrobic swoje. Zastanawiam sie na ile to może być efekt czegoś innego -
> stad jednak moja prośba o wskazanie specyfików wspomagających organizm.

z dostepnych bez recepty na prawde niezly jest zenszen ktory juz ktos
polecal- tyle, ze trzeba sobie wziasc konkretna dawke i troche poczekac az
zacznie dzialac (najwieksza dostepna w aptece to chyba Ginsengin 600,
polecam tez- nie smiac sie- Geriawit w duzych dawkach) i pamietac, ze nie
mozna brac tego przewlekle poniewaz ginsenozydy kumuluja sie w organizmie! a
tak najbardziej to chyba pomoglby Wam wspolny urlop (bez dzieci) w dobrym
klimacie- na prawde warto, w wielu przypadkach wszystko wraca do normy, na
pewno dobrym pomyslem jest tez szczera rozmowa z partnerka, moze sprobujecie
cos nowego? czasami jakis nieduzy gadzet potrafi wniesc duzo swiezosci do
sypialni i odwrocic nieco uwage od stresujacych sytuacji. ostatecznoscia jak
sami sobie nie dacie rady jest wizyta u seksuologa poniewaz to co piszesz to
tylko szczyt gory lodowej i prawda jest taka, ze psychika gra tutaj
decydujaca role, sytuacja Cie stresuje... a to tylko pogarsza sprawe itd.

Tomasz