| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-21 21:55:31
Temat: Re: Stanowisko policji a'propos afery z nadgorliwym kierowcą w SochaczewieJurand wrote:
....
Po zatrzymaniu przez patrol
> ruchu
> > drogowego kierujący oświadczył, że pies pogryzł jego 20-to miesięcznego
> syna
> > i jedzie z nim do szpitala. Ponieważ jechał w przeciwnym kierunku
> policjanci
> > zaproponowali wezwanie karetki lub też pilotaż do szpitala w Sochaczewie.
Tutaj jest blad.
Poniewaz chory, ubezpieczony ma prawo do swobodnego wyboru lekarza czy
zakladu opieki zdrowotnej.
> > Kierujący odmówił udzielenia pomocy przez pogotowie w Sochaczewie.
>
> Ciekawe dlaczego... złe doświadczenia z tym pogotowiem?
Swoboda wyboru lekarza i szpitala.
>
> > ugryzienie przez psa dziecka w nos nie stanowiło zagrożenia życia,
>
> O i to jest najciekawszy fragment wypowiedzi. Skąd zwykły krawężnik mógł
> wiedzieć, czy rany na twarzy dziecka nie stanowią zagrożenia jego życia, no
> nawet jeśli przypuścimy że tak źle nie było, dlaczego do cholery bawiono się
> prawie 10 minut w kontrolowanie kierowcy?
Ugryzienie dziecka przez psa zawsze moze stanowic zagrozenie dla zycia a
niewatpliwie jest zagrozeniem dla zdrowia.
Dziecko moze wpasc w szok.
W koncu ma dopiero 20 miesiecy
i ostatnio psy zagryzly juz kilkoro dzieci.
> > Powyższe obrażenia nie
> > zagrażały życiu dziecka i taką pomoc medyczną można było uzyskać również w
> > szpitalu w Sochaczewie, gdzie dojazd do szpitala trwałby 2 minuty.
Swoboda wyboru lekarza i zakladu opieki zdrowotnej
Policja nie moze naruszac i ograniczac tej swobody.
>
> Ktoś tu pisal - jeśli chirurg nie przyłoży się do zszywania ran - zostanie
> blizna.
dokladnie.
>
> > nagłych przypadkach do dyspozycji jest karetka pogotowia ratunkowego lub
> > śmigłowiec.
>
> Johohoho już widzę lecący do pogryzionego w nos dziecka śmigłowiec.
>
> > Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności należy stwierdzić, że
> > powyższe zdarzenie nie spełniało znamion stanu wyższej konieczności.
> >
Zdrowie dziecka zawsze jest stanem wyzszej koniecznosci.
> > kilka słów. Również Super Expres pominął istotny w sprawie szczegół, że
> > sochaczewscy policjanci proponowali pilotaż do szpitala w Sochaczewie lub
> > wezwanie karetki pogotowia ratunkowego, jednak kierujący rajdową Toyotą
> > stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym udał się do szpitala w Warszawie,
> > choć pomoc medyczna mogła być udzielona na miejscu.
>
> Powinni mu to zszyć na miejscu w radiowozie.
>
> > Czyżby prowincjonalny
> > szpital w Sochaczewie i Pogotowie Ratunkowe nie posiadało
> wyspecjalizowanej
> > kadry do udzielenia pomocy medycznej?. Sochaczewscy policjanci drogówki są
> > przeszkolonymi ratownikami drogowymi i pełniąc służbę na drogach powiatu
> > wielokrotnie udzielali pomocy, w tym pilotując pojazd z rodzącą kobietą do
> > sochaczewskiego szpitala. Ewidentne pomówienia policjantów przez
> skarżącego
> > mające na celu uniknięcie zapłacenia mandatu i wpisu 5 pkt karnych do
> > ewidencji, jednostronne nagłośnienie w TVN i Super Expresie spowodowały
> to,
> > że w/w zapomniał, iż chcąc oskarżać innych trzeba najpierw samemu zrobić
> > rachunek sumienia z własnego postępowania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |