Nie znam kobiet i mało mnie interesuje co sądzą.

Zresztą amerykanów nic nie obchodzi zdanie polaków,
dlaczego więc polakow ma obchodzić zdanie amerykanów.

Ja tam np. sądzę, że w usa jest za dużo więźniów, a w NY
za dużo bezdomnych bo aż 60 tysiecy, i co z tego?

Oczywiście amerykanie bardziej ukochali sprawy PL
niż swoje, tylko się cieszyć, he he.