Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Starka i inne wodki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Starka i inne wodki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-09-03 11:43:49

Temat: Starka i inne wodki
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

Ludu pijacy miast i wsi,

jakies cztery miesiace temu, tuz po tym, jak zostalem ojcem, powaznie
nadszarpnalem zapasy polskich trunkow w tym Starki, wychodzac z zalozenia, ze
skoro syn a nie corka, to nie ma sensu trzymac tego w nieskonczonosc. Mimo
wszystko chcialbym miec zawsze na pod oredziu jakas dobra butelczyne na wypadek,
gdyby gosc jaki zacny w moje skromne progi wstapil a i po to by slawic na cala
Westfalie wyjatkowosc polskich gorzelni. Jak dotad udawalo mi sie kupic jedynie
Starke zielonogorska i krakowska. Czy inne Polmosy tez moga sie pochwalic Starka
lub innym wyjatkowym trunkiem?

Irek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-09-03 13:13:12

Temat: Re: Starka i inne wodki
Od: cezary gmyz <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 9mvruj$1t6$01$...@n...t-online.com, Irek Zablocki at
i...@w...de wrote on 9/3/01 1:43 PM:

> Ludu pijacy miast i wsi,
>
> jakies cztery miesiace temu, tuz po tym, jak zostalem ojcem, powaznie
> nadszarpnalem zapasy polskich trunkow w tym Starki, wychodzac z zalozenia, ze
> skoro syn a nie corka, to nie ma sensu trzymac tego w nieskonczonosc. Mimo
> wszystko chcialbym miec zawsze na pod oredziu jakas dobra butelczyne na
> wypadek,
> gdyby gosc jaki zacny w moje skromne progi wstapil a i po to by slawic na cala
> Westfalie wyjatkowosc polskich gorzelni. Jak dotad udawalo mi sie kupic
> jedynie
> Starke zielonogorska i krakowska. Czy inne Polmosy tez moga sie pochwalic
> Starka
> lub innym wyjatkowym trunkiem?
>
> Irek
>
>
Drogi Irku!
O ile mi wiadomo Starka z Zielonej Gory i Krakowa to juz przeszlosc. Jakis
rok temu dokonano podzialu marek miedzy poszczegolne polmosy i znak towarowy
Starki przypadl Polmosowi Gdanskiemu, ktory jako jedyny moze obecnie
produkowac trunek o tej nazwie. Inne ktore to jeszcze robia musza z tego
zrezygnowac. Tak wiec Twoje wyczerpane zapasy nie dadza sie juz odnowic
chyba, ze Polmos Gdansk udzieli im zgody na poslugiwanie sie ta marka.
Jezeli zas chodzi o inne polskie spirytualia to jest ich taka masa, ze
ciezko je wymieniac bowiem lista obejmuje az 800 roznych nazw. Wsrod nich sa
tradycyjne krupniki, jarzebiaki czy zubrowka. Ja ostatnimi czasy czasy
ciesze sie Dziegielowka z Bielska-Bialej, tak w ogole to bardzo przyzwoita
wytwornia spirytualiow. Sa tez oczywiscie nowe marki szeroko znane juz w
swiecie jak Belvedere i Chopin ale i wsrod pomniejszych jest cala masa
niezlych wodek tak smakowych jak i czystych. Coz wszystkiego nie da sie
sprobowac ale jak mawiaja Rosjanie “wsioch dziewuszek nie prajebiosz no
startsa nuzna˛
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 13:37:02

Temat: Re: Starka i inne wodki
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

> >
> Drogi Irku!
> O ile mi wiadomo Starka z Zielonej Gory i Krakowa to juz przeszlosc. Jakis
> rok temu dokonano podzialu marek miedzy poszczegolne polmosy i znak towarowy
> Starki przypadl Polmosowi Gdanskiemu, ktory jako jedyny moze obecnie
> produkowac trunek o tej nazwie. Inne ktore to jeszcze robia musza z tego
> zrezygnowac. Tak wiec Twoje wyczerpane zapasy nie dadza sie juz odnowic
> chyba, ze Polmos Gdansk udzieli im zgody na poslugiwanie sie ta marka.
> Jezeli zas chodzi o inne polskie spirytualia to jest ich taka masa, ze
> ciezko je wymieniac bowiem lista obejmuje az 800 roznych nazw. Wsrod nich sa
> tradycyjne krupniki, jarzebiaki czy zubrowka. Ja ostatnimi czasy czasy
> ciesze sie Dziegielowka z Bielska-Bialej, tak w ogole to bardzo przyzwoita
> wytwornia spirytualiow. Sa tez oczywiscie nowe marki szeroko znane juz w
> swiecie jak Belvedere i Chopin ale i wsrod pomniejszych jest cala masa
> niezlych wodek tak smakowych jak i czystych. Coz wszystkiego nie da sie
> sprobowac ale jak mawiaja Rosjanie "wsioch dziewuszek nie prajebiosz no
> startsa nuzna˛
> Czarek
>
Mein Lieber Czarek,

zmiluj sie nade mna! Oznacz Twoje listy jakos, szczegolnie te o polskiej
rzeczywistosci, abym gleboko sie w fotelu usadzil i nie wypadl przy czytaniu. I
dziwic sie tu, ze o nas sztuki teatralne pisza! No bo tylko "w Polsce, czyli
nigdzie" cos takiego jest mozliwe. Czy to nie absurd, ze Krakusa, jak sama nazwa
wskazuje(!) robia we Wroclawiu, Zlota Gdanska w Poznaniu... co jeszcze? To ze
Starke robia w Gdansku, to pol biedy. Ostatecznie dawnymi czasy lezakowano ja w
beczkach po m.in maladze a ze Danzig to port, wiec... niech bedzie.
Dziegielowke woze dla mojego kolegi z Portugalii, ktory cierpi na nerwice
zoladka a wszystko przez kobiety. Raz mu dalem i przeszlo. A teraz woze mu co
jakis czas, bo on kochliwy jest a one zmienne. A moze mu nastojke z limonnika
kitajskowo podac skoro go te kobitki tak rzucaja?

Irek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 14:05:41

Temat: "Baby" (bylo: Starka i inne wodki)
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de> szukaj wiadomości tego autora

> Coz wszystkiego nie da sie
> sprobowac ale jak mawiaja Rosjanie "wsioch dziewuszek nie prajebiosz no
> startsa nuzna˛
> Czarek
>
Daragoj Czarek,

skorzystam z Twojego zartu i pozwole sobie na refleksje. Ufam, ze nasze Panie
potraktuja powyzsze z przymrozeniem oka, bo tez trudno posadzic Cie o brak
wychowania. Niestety tzw. kindersztuby brakuje wielu internautom i to nawet tym,
ktorzy na kazdym kroku podkreslaja swoja polskosc. Mi osobiscie bycie Polakiem
zawsze kojarzylo sie przede wszystkim z rycerskoscia wobez kobiet. Na liscie
dyskusyjnej "za miedza" pewien typ nazwal moja internetowa kolezanke "baba",
zaraz potem tym samy slowem okreslil moja zone. Usilowalem grzecznie zwrocic mu
uwage, ze tak nie wolno ale serwer dostal czkawki i nie jestem w stanie
zareagowac. Przypomnialem nawet cytowanego wczesniej Balzacka ale tym razem
powaznie. Wspomnialem moja pania profesor, ktorej znajomy, u ktorego pozyczala
ksiazki, odeski Niemiec, zawsze radzil jej by wyszla za maz albo za Francuza
albo za Polaka. Jakis czas temu znajomy Niemiec, kustosz muzeum w pobliskim
miasteczku, powiedzial mi, ze o Polakach mowi sie Francuzi Polnocy. I oto
czlowiek tzw. podziemia, mowiacy o sobie, ze cale zycie walczyl z komunizmem,
odmieniajacy slowa: Polska i polski przez wszystkie przypadki i stopnie,
zachowuje sie jak ostatni cham. Cham zbuntowany, jak mowili "u nas za Bugiem"
nad Odra. Gdyby to bylo w zarcie opartym na zaufaniu, np. "hej, Baby, znacie
fajny przepis na baby", pewnie nikt by sie nie obrazil. Moze by sie pytajacemu
dostalo ale tak na niby. A przepis i tak by do niego trafil. Ale takiej pogardy
do kobiet nie jestem w stanie zrozumiec. Chcialbym dodac, ze to ultrakatolik,
nacjonalista i antysemita ale sa tez inni podobnie myslacy a mimo to zachowujacy
sie grzecznie w stosunku do plci pieknej. Nie chce wiec ich wszystkich do
jednego wora z tym gburem wrzucic. Dlatego bardzo sobie chwale obcowanie z Wami.
I choc nie raz przyjdzie nam z soba walczyc na tluczki i walki, to jednak
pl.rec.kuchnia ma swoja klase!

No, dosyc juz kadzenia naszym Paniom, punktow na przyszlosc, mam nadzieje,
nazbieralem - Irek

PS. A teraz wszystko popsuje. O ile dobrze pamietam, to popularne a czkolwiek
"mesko-szowinistyczne" powiedzonko brzmi: "Wsiech knig nie praczitajesz, wsiej
wodki - nie wypjosz, wsiech bab - nie prajebjosz, no staratca nada"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 14:13:30

Temat: Re: Starka i inne wodki
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Irek Zablocki <i...@w...de> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:9mvruj$1t6$01$...@n...t-online.com...
> Ludu pijacy miast i wsi,
> jakies cztery miesiace temu, tuz po tym, jak zostalem ojcem, powaznie
[...]
Gratuluje.
A tu reszta.
Polmos Szczecin - na 100% http://www.polmos.szczecin.pl/starka.html
Pozostale nie robia tej wódki.
Przy okazji znalazlem ciekawostke:

RZECZNIK PRASOWY KOMENDANTA WOJEWÓDZKIEGO POLICJI
W SZCZECINIE
70-515 SZCZECIN ul.Malopolska 47, tel. 45 - 11 - 410, fax 45 - 11 - 412
e-mail: b...@s...kwp.gov.pl
SERWIS INFORMACYJNY
STYCZEN 2001
archiwum
[...]
3. Polczyn Zdrój
Policjanci z Komisariatu zatrzymali podczas kontroli drogowej 29-letniego
Wiktora T., obywatela Ukrainy, w samochodzie którego znaleziono alkohol i
papierosy bez akcyzy.
Dnia 16 stycznia w Polczynie Zdroju policjanci zatrzymali do kontroli
samochód m-ki Ford Eskort, kierowany przez Wiktora T. Podczas sprawdzen
pojazdu policjanci znalezli :
- 260 litrów alkoholu w plastikowych pojemnikach o pojemnosci 20 i 10
litrów,
- 498 sztuk nakretek z napisem ' Polmos Lublin" w kolorze zielonym,
- 500 etykietek z nadrukiem " spirytus ratyfikowany",
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
[...]
Wiktora T. Zatrzymano w Policyjnej Izbie Zatrzyman do wyjasnienia.
Ciekaw jestem po co, on im tego z pewnoscia nie wyjasni. ;-)))
Ale, zeby bylo weselej ti i dziennikarzom tez to sie przytrafia:

http://www.nowiny.rybnik.pl/2000-wnumerze/nr20_2000.
html
Rozlewal po szychcie
RYBNIK.
11 bm. ok. 20.00 policjanci przeszukali prywatna posesje w dzielnicy
Kamien, gdzie natkneli sie na domowa rozlewnie alkoholu.
W kuchni i piwnicy w plastikowych butelkach o pojemnosci 1,5 i 2 l.
znalezli blisko 500 l cieczy o zapachu spirytusu. Czesc byla juz rozlana
do szklanych butelek z etykieta: "Spirytus ratyfikowany 95 proc. Polmos -
Lublin". Akcyzy nie bylo.
;-)))
pozdr. Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 15:29:25

Temat: Re: "Baby" (bylo: Starka i inne wodki)
Od: <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Daragoj Czarek,
>
> skorzystam z Twojego zartu i pozwole sobie na refleksje. Ufam, ze nasze Panie
> potraktuja powyzsze z przymrozeniem oka, bo tez trudno posadzic Cie o brak
> wychowania. Niestety tzw. kindersztuby brakuje wielu internautom i to nawet
tym,
> ktorzy na kazdym kroku podkreslaja swoja polskosc. Mi osobiscie bycie Polakiem
> zawsze kojarzylo sie przede wszystkim z rycerskoscia wobez kobiet. Na liscie
> dyskusyjnej "za miedza" pewien typ nazwal moja internetowa kolezanke "baba",
> zaraz potem tym samy slowem okreslil moja zone. Usilowalem grzecznie zwrocic
mu
> uwage, ze tak nie wolno ale serwer dostal czkawki i nie jestem w stanie
> zareagowac. Przypomnialem nawet cytowanego wczesniej Balzacka ale tym razem
> powaznie. Wspomnialem moja pania profesor, ktorej znajomy, u ktorego pozyczala
> ksiazki, odeski Niemiec, zawsze radzil jej by wyszla za maz albo za Francuza
> albo za Polaka. Jakis czas temu znajomy Niemiec, kustosz muzeum w pobliskim
> miasteczku, powiedzial mi, ze o Polakach mowi sie Francuzi Polnocy. I oto
> czlowiek tzw. podziemia, mowiacy o sobie, ze cale zycie walczyl z komunizmem,
> odmieniajacy slowa: Polska i polski przez wszystkie przypadki i stopnie,
> zachowuje sie jak ostatni cham. Cham zbuntowany, jak mowili "u nas za Bugiem"
> nad Odra. Gdyby to bylo w zarcie opartym na zaufaniu, np. "hej, Baby, znacie
> fajny przepis na baby", pewnie nikt by sie nie obrazil. Moze by sie pytajacemu
> dostalo ale tak na niby. A przepis i tak by do niego trafil. Ale takiej
pogardy
> do kobiet nie jestem w stanie zrozumiec. Chcialbym dodac, ze to ultrakatolik,
> nacjonalista i antysemita ale sa tez inni podobnie myslacy a mimo to
zachowujacy
> sie grzecznie w stosunku do plci pieknej. Nie chce wiec ich wszystkich do
> jednego wora z tym gburem wrzucic. Dlatego bardzo sobie chwale obcowanie z
Wami.
> I choc nie raz przyjdzie nam z soba walczyc na tluczki i walki, to jednak
> pl.rec.kuchnia ma swoja klase!
>
> No, dosyc juz kadzenia naszym Paniom, punktow na przyszlosc, mam nadzieje,
> nazbieralem - Irek

Patrzcie ludzie patrzcie. "Polityczna poprawnosc" nawet pomiedzy gary i patelnie
wlazla.

>
> PS. A teraz wszystko popsuje. O ile dobrze pamietam, to popularne a czkolwiek
> "mesko-szowinistyczne" powiedzonko brzmi: "Wsiech knig nie praczitajesz, wsiej
> wodki - nie wypjosz, wsiech bab - nie prajebjosz, no staratca nada"

Jednak nie. Co za ulga. Przez chwile myslalem ze naprawde.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 16:56:28

Temat: Re: "Baby" (bylo: Starka i inne wodki)
Od: "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora

Daragoj Iriek kanieczna eta byla szutka. Zwazwyczaj bowiem unikam tzw. slow
grubych, jednak musze sie przyznalac, ze czuje pewna slabosc do przeklenstw
rosyjskich. Polski (a zapewne i kazdy inny jezyk na swiecie) jest bowiem pod
tym wzgledem ubozszy zas melodia rosyjskiej tzw. mat' jest nieporownywalna z
zadnym mi znanym jezykiem. Polacy zazwyczaj ograiczaja sie do popolitej
k...wy, ch..ja i pier...le. Rosyjski po tym wzgledem jest o wiele lepszy a
czesto w grubszym slowie oddaje tzw. prawdy zyciowe. Kobiety ciesza sie moim
jak najwiekszym szacunkiem. Od wielu lat zyje bowiem w glebokim przekonaniu,
ze wiekszsc z nich to istoty z innego wymiary pozbawione fizjologi czy
raczej jej czesci. Manichejczycy kiedys mieli potezny problemz podwojna
natura Chrystusa. Nie miescilo im sie w glowie mianowicie, ze Bog moglby
wydalac produkty przemiany materii. Coz jednak kiedy Pismo Sw. wyrazinie
pisalo, ze zarowno pil jak i jadl. Poradzili sobie z tym w sposob genialny
przy pomocy definicji; "jadl, pil ale nie defekowal" i dla mnie kobiety sa
istotatmi podobnymi. Choc oczywiscie powinienes traktowac tez wywod z
przymruzeniem oka to jest w nim jednak cos z mojego podejscia do kobiet. Nie
sadze by cytowane tu rosyjskie powiedzenie uwalaczalo ich czci, choc
niewatpliwie jest seksistowsko podszyte. Jako ciekawostke powiem Ci, ze
jeden bardzo powazny profesor szkoly wyzszej cieszacy sie duzym autrytetem
przy pomocy tego powiedzonka interpretowal wiersz Herberta z cyklu Pan
Cogito
Czarek

----------
In article <9n03je$pb7$03$2@news.t-online.com>, "Irek Zablocki"
<i...@w...de> wrote:


>> Coz wszystkiego nie da sie
>> sprobowac ale jak mawiaja Rosjanie "wsioch dziewuszek nie prajebiosz no
>> startsa nuzna˛
>> Czarek
>>
> Daragoj Czarek,
>
> skorzystam z Twojego zartu i pozwole sobie na refleksje. Ufam, ze nasze Panie
> potraktuja powyzsze z przymrozeniem oka, bo tez trudno posadzic Cie o brak
> wychowania. Niestety tzw. kindersztuby brakuje wielu internautom i to nawet
tym,
> ktorzy na kazdym kroku podkreslaja swoja polskosc. Mi osobiscie bycie Polakiem
> zawsze kojarzylo sie przede wszystkim z rycerskoscia wobez kobiet. Na liscie
> dyskusyjnej "za miedza" pewien typ nazwal moja internetowa kolezanke "baba",
> zaraz potem tym samy slowem okreslil moja zone. Usilowalem grzecznie zwrocic
mu
> uwage, ze tak nie wolno ale serwer dostal czkawki i nie jestem w stanie
> zareagowac. Przypomnialem nawet cytowanego wczesniej Balzacka ale tym razem
> powaznie. Wspomnialem moja pania profesor, ktorej znajomy, u ktorego pozyczala
> ksiazki, odeski Niemiec, zawsze radzil jej by wyszla za maz albo za Francuza
> albo za Polaka. Jakis czas temu znajomy Niemiec, kustosz muzeum w pobliskim
> miasteczku, powiedzial mi, ze o Polakach mowi sie Francuzi Polnocy. I oto
> czlowiek tzw. podziemia, mowiacy o sobie, ze cale zycie walczyl z komunizmem,
> odmieniajacy slowa: Polska i polski przez wszystkie przypadki i stopnie,
> zachowuje sie jak ostatni cham. Cham zbuntowany, jak mowili "u nas za Bugiem"
> nad Odra. Gdyby to bylo w zarcie opartym na zaufaniu, np. "hej, Baby, znacie
> fajny przepis na baby", pewnie nikt by sie nie obrazil. Moze by sie pytajacemu
> dostalo ale tak na niby. A przepis i tak by do niego trafil. Ale takiej
pogardy
> do kobiet nie jestem w stanie zrozumiec. Chcialbym dodac, ze to ultrakatolik,
> nacjonalista i antysemita ale sa tez inni podobnie myslacy a mimo to
zachowujacy
> sie grzecznie w stosunku do plci pieknej. Nie chce wiec ich wszystkich do
> jednego wora z tym gburem wrzucic. Dlatego bardzo sobie chwale obcowanie z
Wami.
> I choc nie raz przyjdzie nam z soba walczyc na tluczki i walki, to jednak
> pl.rec.kuchnia ma swoja klase!
>
> No, dosyc juz kadzenia naszym Paniom, punktow na przyszlosc, mam nadzieje,
> nazbieralem - Irek
>
> PS. A teraz wszystko popsuje. O ile dobrze pamietam, to popularne a czkolwiek
> "mesko-szowinistyczne" powiedzonko brzmi: "Wsiech knig nie praczitajesz, wsiej
> wodki - nie wypjosz, wsiech bab - nie prajebjosz, no staratca nada"
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 16:58:02

Temat: Re: "Baby" (bylo: Starka i inne wodki)
Od: sadyl <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



cezary gmyz wrote:

o blad'

sadyl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 16:59:28

Temat: Re: Starka i inne wodki
Od: "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora



----------
In article <9n03jd$pb7$03$1@news.t-online.com>, "Irek Zablocki"
<i...@w...de> wrote:


>> >
>> Drogi Irku!
>> O ile mi wiadomo Starka z Zielonej Gory i Krakowa to juz przeszlosc. Jakis
>> rok temu dokonano podzialu marek miedzy poszczegolne polmosy i znak towarowy
>> Starki przypadl Polmosowi Gdanskiemu, ktory jako jedyny moze obecnie
>> produkowac trunek o tej nazwie. Inne ktore to jeszcze robia musza z tego
>> zrezygnowac. Tak wiec Twoje wyczerpane zapasy nie dadza sie juz odnowic
>> chyba, ze Polmos Gdansk udzieli im zgody na poslugiwanie sie ta marka.
>> Jezeli zas chodzi o inne polskie spirytualia to jest ich taka masa, ze
>> ciezko je wymieniac bowiem lista obejmuje az 800 roznych nazw. Wsrod nich sa
>> tradycyjne krupniki, jarzebiaki czy zubrowka. Ja ostatnimi czasy czasy
>> ciesze sie Dziegielowka z Bielska-Bialej, tak w ogole to bardzo przyzwoita
>> wytwornia spirytualiow. Sa tez oczywiscie nowe marki szeroko znane juz w
>> swiecie jak Belvedere i Chopin ale i wsrod pomniejszych jest cala masa
>> niezlych wodek tak smakowych jak i czystych. Coz wszystkiego nie da sie
>> sprobowac ale jak mawiaja Rosjanie "wsioch dziewuszek nie prajebiosz no
>> startsa nuzna˛
>> Czarek
>>
> Mein Lieber Czarek,
>
> zmiluj sie nade mna! Oznacz Twoje listy jakos, szczegolnie te o polskiej
> rzeczywistosci, abym gleboko sie w fotelu usadzil i nie wypadl przy czytaniu.
I
> dziwic sie tu, ze o nas sztuki teatralne pisza! No bo tylko "w Polsce, czyli
> nigdzie" cos takiego jest mozliwe. Czy to nie absurd, ze Krakusa, jak sama
nazwa
> wskazuje(!) robia we Wroclawiu, Zlota Gdanska w Poznaniu... co jeszcze? To ze
> Starke robia w Gdansku, to pol biedy. Ostatecznie dawnymi czasy lezakowano ja
w
> beczkach po m.in maladze a ze Danzig to port, wiec... niech bedzie.
> Dziegielowke woze dla mojego kolegi z Portugalii, ktory cierpi na nerwice
> zoladka a wszystko przez kobiety. Raz mu dalem i przeszlo. A teraz woze mu co
> jakis czas, bo on kochliwy jest a one zmienne. A moze mu nastojke z limonnika
> kitajskowo podac skoro go te kobitki tak rzucaja?
>
> Irek
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-09-03 16:59:28

Temat: Re: Starka i inne wodki
Od: "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> szukaj wiadomości tego autora



----------
In article <9n03jd$pb7$03$1@news.t-online.com>, "Irek Zablocki"
<i...@w...de> wrote:


>> >
>> Drogi Irku!
>> O ile mi wiadomo Starka z Zielonej Gory i Krakowa to juz przeszlosc. Jakis
>> rok temu dokonano podzialu marek miedzy poszczegolne polmosy i znak towarowy
>> Starki przypadl Polmosowi Gdanskiemu, ktory jako jedyny moze obecnie
>> produkowac trunek o tej nazwie. Inne ktore to jeszcze robia musza z tego
>> zrezygnowac. Tak wiec Twoje wyczerpane zapasy nie dadza sie juz odnowic
>> chyba, ze Polmos Gdansk udzieli im zgody na poslugiwanie sie ta marka.
>> Jezeli zas chodzi o inne polskie spirytualia to jest ich taka masa, ze
>> ciezko je wymieniac bowiem lista obejmuje az 800 roznych nazw. Wsrod nich sa
>> tradycyjne krupniki, jarzebiaki czy zubrowka. Ja ostatnimi czasy czasy
>> ciesze sie Dziegielowka z Bielska-Bialej, tak w ogole to bardzo przyzwoita
>> wytwornia spirytualiow. Sa tez oczywiscie nowe marki szeroko znane juz w
>> swiecie jak Belvedere i Chopin ale i wsrod pomniejszych jest cala masa
>> niezlych wodek tak smakowych jak i czystych. Coz wszystkiego nie da sie
>> sprobowac ale jak mawiaja Rosjanie "wsioch dziewuszek nie prajebiosz no
>> startsa nuzna˛
>> Czarek
>>
> Mein Lieber Czarek,
>
> zmiluj sie nade mna! Oznacz Twoje listy jakos, szczegolnie te o polskiej
> rzeczywistosci, abym gleboko sie w fotelu usadzil i nie wypadl przy czytaniu.
I
> dziwic sie tu, ze o nas sztuki teatralne pisza! No bo tylko "w Polsce, czyli
> nigdzie" cos takiego jest mozliwe. Czy to nie absurd, ze Krakusa, jak sama
nazwa
> wskazuje(!) robia we Wroclawiu, Zlota Gdanska w Poznaniu... co jeszcze? To ze
> Starke robia w Gdansku, to pol biedy. Ostatecznie dawnymi czasy lezakowano ja
w
> beczkach po m.in maladze a ze Danzig to port, wiec... niech bedzie.
> Dziegielowke woze dla mojego kolegi z Portugalii, ktory cierpi na nerwice
> zoladka a wszystko przez kobiety. Raz mu dalem i przeszlo. A teraz woze mu co
> jakis czas, bo on kochliwy jest a one zmienne. A moze mu nastojke z limonnika
> kitajskowo podac skoro go te kobitki tak rzucaja?
>
> Irek
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dieta grup krwi
tort pietrowy
tort pietrowy?
zupa rybna-prośba!
McKartofelki - McFlowerki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »