Data: 2003-11-17 12:49:47
Temat: Re: Starosc
Od: nonnocere <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
morwa wrote:
> Sluchalam kiedys w radiowej Trojce wywiadow z dziecmi w wieku przedszkolnym
> o milosci do rodzicow. To bylo kiedys, ale w sensie, ze kilka tygodni temu,
> czyli dosc swiezy temat.
> Jedno dziecko stwierdzilo, ze gdy bedzie juz dorosle, a jego rodzice beda
> juz starzy, poniewaz ich kocha, odda ich do domu starcow.
> I co Wy na to??
Myślę, że to cięzko rozstrzygnąć. Ja jestem za modelem rodziny
wielopokoleniowej. Młodsi przejmują opiekę nad starszymi, jeśli pojawi
się taka potrzeba. I tak by było najpiękniej, by oddać to, co było nam
dane, jak sami nie byliśmy w stanie sobą się zaopiekować. Nam się to
udaje, bo akurat osoby opiekujące się babcią, która wymaga 24 godzinnej
opieki, są już na emeryturze i mają ten czas, by móc go oddać. I tak wg
mnie powinno być. Niestety rzeczywistość jest taka, że nie każda rodzina
jest w stanie dać ten czas. Albo nie chce, albo nie może. Albo czasem
szuka usprawiedliwienia dlaczego nie może.
Niektóre osoby starsze deklarują że chciałyby zamieszkać w całodobowym
domu opieki. Ale tak naprawdę większość z nich czuje się odtrącona i
odchodzi bardzo szybko, w samotności. Byłam raz na praktykach na
oddziale geriatrycznym - strasznie przytłaczające. Z taką ilością
samotności i odtrącenia jeszcze się nie spotkałam :(
--
Pozdrawiam, Madzia
|