Data: 2010-09-08 07:30:14
Temat: Re: Starość
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i67dt4$gtn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i67b18$92l$...@n...onet.pl...
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:i661ht$l1v$1@node1.news.atman.pl...
>>
>>> Obietnica dana babci nie została złożona pod wpływem jej pragnień, ale
>>> dzięki rozmowie z nią, czym jest chrzest.
>>> Nigdy nie przestałam wierzyć w Boga. Moje osobiste przekonania i dążenia
>>> kolidują z obecnym kształtem Kościoła. Stąd dotychczasowy opór przed
>>> chrztem. Babcia potrafiła ten opór przełamać, pokazując co tak naprawdę
>>> jest ważne.
>>> Gdybym postępowała w życiu, kierując się zasadą wilk syty i owca cała,
>>> ochrzciłabym dzieci już dawno, zapewniając otoczeniu święty spokój.
>>
>> He, he ... No i proszę ... Dylematy podobne jak mój ślub kościelny.
>> Wzięliśmy z żoną po 10 latach po cywilnym. Fajnie było mieć drugi ślub
>> z dwom dzieciami pałętającymi się przy nogach ;)
> To po co go braliście? Zrozumiem, jeśli dla żony to wiele znaczy. Jeśli
> nie- to dlaczego?
nie tylko dla żony.
|