W dniu 2011-12-28 22:18, było cicho i spokojnie, aż tu Paulinka jak
pierdolnie:
> Lebowski pisze:
>> W dniu 2011-12-27 21:34, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak
>> pierdolnie:
>>> W dniu 2011-12-27 21:33, medea pisze:
>>>> W dniu 2011-12-27 21:13, XL pisze:
>>>>> No własnie, SOBIE. A o czym ja cały czas mówię?
>>>>
>>>> Chodzi o to, że sama za bardzo nie wiesz, bo celem Twym jest się
>>>> przyczepić...
>>>
>>> ...i zanegować to, co zrobiła Paulinka. Zamiast dostrzec w tym coś
>>> pozytywnego.
>
>> Latwo ci pisac takie glupoty, bo prawda jest taka, ze gdyby nie ja, to
>> Paulina wcale nie ochrzcilaby swoich dzieciakow,
>
> LOL Lebowski kiedy zatem ślub i dzieci?

Nie pamietam, zebym obiecywal cos babci czy komukolwiek, wiec czemu ma
sluzyc ten twoj belkot?

> Chyba nieładnie tak ze swoją
> partnerką pogrywać i żyć w konkubinacie, zdradzając ją na prawo i lewo, co?

Twoje prymitywne poczucie estetyki czy moralnosci, ktore liznelas pewnie
co najwyzej gdzies w ogolniaku i przpieprzylas z kretesem po nim jest
poza zakresem moich zainteresowan, a tak wogle to nie powinnas sie z nim
wychylac bo tylko siarke robisz wsrod inteligentnych i wyksztalconych
ludzi, do ktorych kij wie czemu tak kompulsywnie aspirujesz.

> Ty naprawdę masz nierówno pod sufitem, jeśli myślisz, że masz jakiś
> wypływ na mnie i moje życie :)

To mile, ze czujesz sie zobowiazana mnie pocieszyc. I slusznie.
Ale niestety watpie, zebym dal rade tak niepowaznie oszukac swoja
inteligencje, ze to nie dopiero po moim upomnieniu zaczelas wogle cos
belkotac o dotrzymaniu swojej obietnicy danej umierajacej kobiecie i
ochrzczeniu swoich ssakow.
Wez sobie moze lepiej do serca watpliwosci Malgosi zwiazane z toba i
popracuj troche nad soba, zebys mogla je rozwiac i nie budzic wiecej u
nikogo.