Data: 2012-01-18 13:48:47
Temat: Re: Starość
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
olo pisze:
> Użytkownik "Paulinka"
>
>>> Powiadomienie odpowiednio życzliwego prokuratora o podejrzeniu
>>> popełnienia przestępstwa mogłoby to odium niezwalnialności naprawdę
>>> bardzo szybko i skutecznie zdjąć :)
>>
>> Gdyby naczelny nie trząsł portkami, to z pewnością tak by było :)
>>
> Inicjatywę mógł wykazać każdy pokrzywdzony. Informatyk zaś był
> pokrzywdzony podwójnie, nakazano mu udział w przestępstwie a potem za to
> ukarano. No i miał oprócz tego bezpośredni dostęp do dowodów. Tylko
> pewnie polecenie uzyskania dostępu do archiwów dostał wyłącznie w formie
> ustnej. Więc 1:1. Ale i tak publicznym zebraniem dyrektor strzelił sobie
> samobója, dla mnie 2:1 i po ptokach :)
Nienienie informatyk był z tej samej gliny ulepiony co dyrektor. Nie
został w nic wmanewrowany, nie robił niczego z pistoletem przy skroni.
Zrobił użytek ze swoich możliwości, po świńsku bez żadnej refleksji.
W pierwszej fazie oburzenia po zebraniu były pomysły, żeby coś z tym
fantem zrobić, ale ostatecznie to naczelny powinien sprawę rozwiązać.
Stanęło na zwolnieniu informatyka.
--
Paulinka
|