Data: 2012-01-18 17:22:23
Temat: Re: Starość
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
>>>> Toż dlatego wywlokłam ten wątek. Czasy się na p.s.d. zmieniły,
>>>> owszem lata tu taki jeden nienormalny, ale on mi może...
>>>> I w zasadzie jak ktoś potrafi łączyć fakty, to u każdego coś
>>>> znajdzie, pytanie po co? Trzeba być niespełna rozumu, żeby do
>>>> dyskusji wciągać rodzinę, dzieci i inne nie mające na jej
>>>> merytoryczny przebieg pseudo argumenty.
>>> no to sie dziwie, ze do dyskusji wciagasz ta rodzine. I jej decyzje.
>> Czyjąś rodzinę. Czyjąś, a nie własną. Idąc tym tokiem rozumowania nie
>> napisałabym nigdy na grupie słowa o własnych dzieciach, bo to
>> wciąganie rodziny w dyskusję. Czaisz różnicę?
> oczywiscie. I dlatego wlasnie o tym pisze, skoro inni wciagaja czyjas
> rodzine,
> to po co samemu to robic o swojej. A wyczucie co mozna pisac, lub nie (o
> swojej rodzinie) to trza tez miec.
Można mieć również czasem płonną nadzieję, że obracamy się wśród ludzi,
którzy kulturę osobistą wyssali z mlekiem matki i wiedzą, gdzie leży
granica. Tak oczywiście wiem, że nie jestem święta, też mi się zdarzyło
pojechać po bandzie. Mam jednak nadzieję, ze to coś w rodzaju stępienia
łyżew, a nie łamaniu rąk i nóg.
--
Paulinka
|