W dniu 2012-01-19 14:54, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak pierdolnie:
> W dniu 2012-01-18 22:49, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2012-01-18 22:42, Paulinka pisze:
>>>> medea pisze:
>>>>> W dniu 2012-01-18 18:29, Paulinka pisze:
>>>>>>
>>>>>> Kiedy się ostatnio na grupach trafiło coś w tym stylu?
>>>>>
>>>>> W sumie chyba nie tak dawno temu na psp wygrzebano personalia
>>>>> jednej osoby. Akurat niezbyt lubianego upierdliwca, ale jednak. I
>>>>> zrobili to ludzie, po których bym się tego w ogóle nie spodziewała.
>>>>
>>>> I niezbyt trafnie.
>>>
>>> To wiadomo na pewno? Jeśli nawet, to tym gorzej.
>>
>> Na pewno przecież Piotrek (fajny gość skądinąd) tutaj pisze
>
> A, to ten Piotrek się okazał? Nie wiedziałam, bo wtedy przez jakiś czas
> nie czytałam psp.
> Niemniej jednak - kogokolwiek by to nie dotyczyło, to sprawa była
> śmierdząca. IMO takich rzeczy się po prostu nie robi. A jeśli już ktoś
> ma takie ciągoty, żeby wgrzebywać się w czyjeś realne prywatne życie, to
> niech zachowuje zdobyte informacje dla siebie. Ale oczekiwać po kimś
> takim zasad, to chyba naiwność.
>
> Ewa

To chyba byl wlasnie ten okres, kiedy twoja kolezanka z cbnetem
doprowadzila do twojego zalamania nerowego, a botem uzlyla sobie na
czlowieku, ktorego wygrzebal skad Debski, prawdopodobnie w ramach
jakiegos nieprzemyslanego zartu.
To co ty doswiadczylas to piskus w porownaniu do tego, jak jechali po
Piotrku mimo, ze pare osob probowalo dementowac wyssane z palca zarzuty
wobec niego.
Choc tak naprawde to te zarzuty byly chyba drugorzedne, bo najwiekszy
polew byl z jego dosc pociesznej aparycji.
Ale dosrali jemu rowno i musial potem tutaj troche popisac zeby
rozladowac emocje z nim zwiazane.
Tak wlasnie pachnie twoja kolezanka po ogolniaku i jej znajomi, ale ty
pewnie i tak za chwile wsadzisz jej jezor w dupe, bo przeciez jest
biedna, glupia i ma biedne dzieci.

BTW a podejrzewam, ze wasze personalia, wasze zdjecia i waszych rodzin
zna i widzial chyba kazdy, ale trzeba faktycznie byc wyjatkowym
szczylem, zeby robic z nich jakis nieprzyjemny uzytek.