« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-09 09:27:17
Temat: Steki z zielonym pieprzemOd jakiegos czasu mam chetke na takie sliczne kotleciki z sosem z zielonego
pieprzu, tylko mam maly dylemat, mianowicie nie wiem jakie miesko kupic na
te steki.
Poradzcie mi cos, bo mi sie tem zielony pieprz zacznie snic po nocach.
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-09 09:57:27
Temat: Re: Steki z zielonym pieprzem> jesli chcesz szybko zrobic sobie uczte to w swoim markecie znajdziesz
pakowane na tackach gotowe surowe miesko na steki, znajdziesz je roznego
rodzaju
czasem takie kupuje i doprawiam po swojemu, z zielonym pieprzem sa super
sprobuj wolowe (mlodziutka cielecinka)
swietne sa tez jagniece (np z szynki) - te najczesciej robie z czosnkiem,
pietruszka i bialym pieprzem + sol na gotowe po usmazeniu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 12:24:40
Temat: RE: Steki z zielonym pieprzemFrom:Wkn
> Od jakiegos czasu mam chetke na takie sliczne kotleciki z
> sosem z zielonego
> pieprzu, tylko mam maly dylemat, mianowicie nie wiem jakie
> miesko kupic na
> te steki.
A jak sie robi sos z zielonego pieprzu?
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 12:55:38
Temat: Re: Steki z zielonym pieprzem
Użytkownik Klient - rzeczoznawcyap - info <i...@r...com.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych >
> A jak sie robi sos z zielonego pieprzu?
>
> --
ja mam taki przepis, nie wiem czy ma ręce i nogi, bo jeszcze nie próbowałam:
Cebulka podsmażana, czosnek, sos ze smażenia mięcha, mąka - 3 łyżki chiba,
kubek wywaru wołowego, 1/4 kubka wytrawnego sherry lub brandy, 2 łyżki
ziaren zielonego pieprzu, 1/2 kubka śmietany.
Pogotowac to, wpakować w środek usmażone steki i dusić z 15 minut.
I co?
Wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 13:45:43
Temat: Re: Steki z zielonym pieprzem>
> Użytkownik Klient - rzeczoznawcyap - info <i...@r...com.pl> w
> wiadomości do grup dyskusyjnych >
> > A jak sie robi sos z zielonego pieprzu?
Witam bardzo smacznie i nie mniej serdecznie
Doskonały sos z zielonego pieprzu:
Na patelnię z tłuszczem, na którym było smażone mięso wlać kilka czubatych
łyżek białego wytrwanego wina, chwilę potrzyamć na dużym ogniu. Wrzucić zielony
pieprz, pogotować znowu chwilę i następnie wrzucić dużą łyżkę świeżego,
prawdziwego masła. Spienić.
Można w razie potrzeby doprawić solą.
Cudeńko!
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życze smacznego
Grzegorz Ostrowski: "takie tam pichcenie od niechcenia"
www.mniammniam.pl
[---Smaczne Strony Internetu---]
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 14:02:03
Temat: Re: Steki z zielonym pieprzem
Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5ee3.00000001.3bc2ff86@newsgate.onet.pl...
>
> Witam bardzo smacznie i nie mniej serdecznie
>
> Doskonały sos z zielonego pieprzu:
> Na patelnię z tłuszczem, na którym było smażone mięso wlać kilka czubatych
> łyżek białego wytrwanego wina, chwilę potrzyamć na dużym ogniu. Wrzucić
zielony
> pieprz, pogotować znowu chwilę i następnie wrzucić dużą łyżkę świeżego,
> prawdziwego masła. Spienić.
> Można w razie potrzeby doprawić solą.
> Cudeńko!
Ja po prostu muszę... ;-)))
Co to są czubate łyżki białego wytrawnego wina... jak je się robi... czy
chodzi o to by wino na łyżce miało menisk wypukły i tak ciut z łyżki
wystawało... ;-)))
A tak na poważnie... Nie zagęszczamy niczym?
Czy może mięso do smażenia w mące obtaczamy?
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 14:40:10
Temat: RE: Steki z zielonym pieprzemFrom: Wkn
> > A jak sie robi sos z zielonego pieprzu?
> >
> > --
> ja mam taki przepis, nie wiem czy ma ręce i nogi, bo
> jeszcze nie próbowałam:
> Cebulka podsmażana, czosnek, sos ze smażenia mięcha, mąka -
> 3 łyżki chiba,
> kubek wywaru wołowego, 1/4 kubka wytrawnego sherry lub
> brandy, 2 łyżki
> ziaren zielonego pieprzu, 1/2 kubka śmietany.
> Pogotowac to, wpakować w środek usmażone steki i dusić z 15 minut.
> I co?
I to sie okaze ;-))
Relacja napewniej w czwartek. A steki robie wolowe - mam taka specjala
stekowa patelnie !!! ;-))
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 14:42:32
Temat: Re: Steki z zielonym pieprzem
> Ja po prostu muszę... ;-)))
> Co to są czubate łyżki białego wytrawnego wina... jak je się robi... czy
> chodzi o to by wino na łyżce miało menisk wypukły i tak ciut z łyżki
> wystawało... ;-)))
> A tak na poważnie... Nie zagęszczamy niczym?
> Czy może mięso do smażenia w mące obtaczamy?
> --
> Joanna
> http://jduszczynska.republika.pl
>
Cześć Joanna!
Jak musisz to mus.
Jak musisz to zagęszczaj [ja niczym nie zagęszczam, bo po co - sos zageszcza
wystarczająco masło].
Jak lubisz, to mięso w mące obtocz - ja w niczym nie obtaczam.
A czubate łyżki wina to takie, z których wino wystaje w bardzo widoczny sposób
ponad krawedz łyżki....
Spróbuj - będzie na prawde dobre - wiesz jusz dobsze rze mi morzna zaófac, co
nie?
pozdr,
EV
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 15:08:34
Temat: Re: Steki z zielonym pieprzem
Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5ee3.00000002.3bc30cd8@newsgate.onet.pl...
> Spróbuj - będzie na prawde dobre - wiesz jusz dobsze rze mi morzna zaófac,
co
> nie?
:-((( wysłałam dziecko syna do sklepu po zielony pieprz, bo w domku niet...
a w sklepie też niet... To dzisiaj znowu nie gotuję, bo jak nie mogę tego,
na co mam ochotę to nie gotuję, bo jestem chora... mam wymówkę...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-09 15:11:07
Temat: RE: Steki z zielonym pieprzemFrom: Joanna Duszczyńska
> :-((( wysłałam dziecko syna do sklepu po zielony pieprz, bo
> w domku niet...
> a w sklepie też niet... To dzisiaj znowu nie gotuję, bo jak
> nie mogę tego,
> na co mam ochotę to nie gotuję, bo jestem chora... mam wymówkę...
A ja ostatnio widziałam w Macro takie wielkie słoje pieprzu
marnowanego i jeszcze kaparów i oliwek na różne sposoby za jakieś
marne grosze, chyba z 15 zeta za 0,75 litra? Tylko stwierdziłam, że
nie przejem tyle tego i się zepsuje. Aśka, jedziemy na spółkowe zakupy
do Macro?
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |