Data: 2005-10-17 09:08:28
Temat: Re: Stłuczone kolano - pytanie
Od: "Zoka" <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ja miałam podobny przypadek, to "coś" okazało się kawałkiem chrząstki w
kształcie fasolki, który przy uderzeniu po prostu się obłamał z miejsca do
tej pory niewiadomego.
Usunięto to laparoskopowo i kolano jak nowe... to nic, że po trzech latach
był przeszczep kości i mięśnia bo kolana zamiast w przód wygięło się w bok
;/
|