Data: 2010-04-06 20:24:10
Temat: Re: Strach
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 6 Apr 2010 12:50:49 -0700 (PDT), glob napisał(a):
> zresztą to w większości domów widać, że kobieta ma
> wiele do powiedzenia niż facet...to ona mu mówi co ma zrobić, gdzie
> iść, co załatwić, to ona pilnuje budżetu...ale mężczyźni nie lubią o
> tym mówić.....no bo przecież on jest mężczyzna.
No i może tak bywa. U nas jest idealnie pod tym względem - o wszystkim
decydujemy razem, żadne nie moze się obyć bez decyzji drugiego, kiedy
oczywiście chodzi o ważne sprawy, nie o wybór cieni do powiek lub koloru
zasłon, zresztą tutaj akurat mąż zdaje się po prostu na mój gust i poczucie
estetyki, bo dla niego np turkusowy jest nie do rozstrzygniecia miedzy
niebieskim a zielonym itd, wiec akurat ta moja decyzyjnosc wynika z jego
kalectwa kolorystycznego, a nie z braku praw.
I sam wie, gdzie iść i co załatwić, ja się praktycznie nie zajmuję
polowaniem na mamuta ani sprawami męskimi typu opał, samochód itp.
|