Data: 2005-01-31 14:07:10
Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: "Doker" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
mnie w stresie pomaga ciesnieniomierz. Znaczy taki co pokazuje tentno.
Zakladam go na reke a druga sprawdzam tetno na szyji. Starma sie zeby bylo
jak najnizsze i sprawdzam rezultat z cisnieniomierzem (zeby zweryfikowac czy
to nie bylo tylko moje odczucie)
Druga sprawa jest taka, ze nadmiar adrenaliny mozna "spalic" podczas ruchu.
To dlatego nie moge siedziec bezczynnie w stresie. Poruszaj sie, pobiegaj,
zrob pompki lub chociaz mysl intensywnie o czyms zupelnie innym.
Trzecia sprawa to juz biologia.
Herbata, taka normalna...jej ziarnka (nieparzone)...boire ich troche na reke
i polykam popijajac letnia woda.
Nieparzona herbata ma wlascisowsic ...no wiecie dobre na zoladek i jelita ;)
... przestanie bolec brzuch.
|