Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Stres a rozmowy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Stres a rozmowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-31 14:07:10

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: "Doker" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

mnie w stresie pomaga ciesnieniomierz. Znaczy taki co pokazuje tentno.
Zakladam go na reke a druga sprawdzam tetno na szyji. Starma sie zeby bylo
jak najnizsze i sprawdzam rezultat z cisnieniomierzem (zeby zweryfikowac czy
to nie bylo tylko moje odczucie)

Druga sprawa jest taka, ze nadmiar adrenaliny mozna "spalic" podczas ruchu.
To dlatego nie moge siedziec bezczynnie w stresie. Poruszaj sie, pobiegaj,
zrob pompki lub chociaz mysl intensywnie o czyms zupelnie innym.

Trzecia sprawa to juz biologia.
Herbata, taka normalna...jej ziarnka (nieparzone)...boire ich troche na reke
i polykam popijajac letnia woda.
Nieparzona herbata ma wlascisowsic ...no wiecie dobre na zoladek i jelita ;)
... przestanie bolec brzuch.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2005-01-31 20:49:24

Temat: Stres a rozmowy
Od: "Kasia " <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chodzi mi o rozmowy o prace. Jak zalagozic nerwy, jak zmniejszyc stres przed
takimi rozmowami? Moze jakies opracowane sposoby macie, albo jakies fajne
linki?

pzdr
Kasia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-01-31 22:09:41

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia :
> Chodzi mi o rozmowy o prace. Jak zalagozic nerwy, jak zmniejszyc
> stres przed takimi rozmowami? Moze jakies opracowane sposoby macie,
> albo jakies fajne linki?

Ja to bardzo lubie rozmowy kwalifikacyjne, bo to okazja aby porozmawiac
z roznymi interesujacymi osobami, ktore sa w stanie przekazac mi
interesujaca wiedze nt tego nad czym (w jakim kierunku) obecnie
pracuje sie w ich firmie.

Podjecie natomiast pracy w danej firmie to decyzja wymagajaca czegos
wiecej niz zainteresowanie oferta (pracy lub zatrudnienia sie) zarowno
pracodawcy jak i kandydata, wiec w trakcie rozmowy jest zbyt wczesnie
na wiazace decyzje.

Pamietaj ze pracodawca poszukujacy pracownika tez ma problem
w takiej sytuacji, choc troche innego niz kandydaci zainteresowani
oferta pracy: potraktowanie wiec rozmowy kwalifikacyjnej na zasadzie
"czy bede w stanie/zechce pomoc osobom pracujacym w firmie A
w sytuacji jaka omawiana jest na spotkaniu?" ma bardzo istotny sens. :)

Tyle z grubsza ode mnie. ;)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 06:03:35

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: Łukasz Piec <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia wrote:

> Chodzi mi o rozmowy o prace. Jak zalagozic nerwy, jak zmniejszyc stres
> przed takimi rozmowami? Moze jakies opracowane sposoby macie, albo
> jakies fajne linki?

Podobno ćwiczenie przed lustrem `coś` daje. :-)
Ja sam nie mam doświadczenia, bo taka rozmowa jeszcze daleko przede mną. ;-)

--
Łukasz Piec * http://piecyk.org
= wyjątki rozsławiają regułę =

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 12:38:30

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: Fioletowy Kot <S...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kasia napisał:
> Chodzi mi o rozmowy o prace. Jak zalagozic nerwy, jak zmniejszyc stres przed
> takimi rozmowami? Moze jakies opracowane sposoby macie, albo jakies fajne
> linki?

Albo jesteś ciotką, która być może nauczy się paru ładnie brzmiących zdań
na pamięć, powie coś "o sobie" co wcześniej przeczytała na jakieś stronie.
Albo do spotkania podchodzisz na luzie, bo wiesz że masz co sobą
zaprezentować.

Ty wybrałaś pierwsze albo, i moim zdaniem jesteś jedną z wielu sierot
życiowych.

--
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.

GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 12:56:35

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: Fioletowy Kot <S...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Łukasz Piec napisał:

> Podobno ćwiczenie przed lustrem `coś` daje. :-)

Gówno daje, jedynie ząbki szczerzysz jak pedał.

--
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.

GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 14:29:31

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: Tomek <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Fioletowy Kot napisał:

> Albo jesteś ciotką, która być może nauczy się paru ładnie brzmiących zdań
> na pamięć, powie coś "o sobie" co wcześniej przeczytała na jakieś stronie.
> Albo do spotkania podchodzisz na luzie, bo wiesz że masz co sobą
> zaprezentować.
>
> Ty wybrałaś pierwsze albo, i moim zdaniem jesteś jedną z wielu sierot
> życiowych.
>

ALE Z CIEBIE CIOTA!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 14:42:55

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: "larry pain" <...@...k.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Fioletowy Kot" <S...@v...pl> napisał w wiadomości
news:16h870ule507l$.dlg@fioletowykot.republika.pl...

> Albo jesteś ciotką, która być może nauczy się paru ładnie brzmiących zdań
> na pamięć, powie coś "o sobie" co wcześniej przeczytała na jakieś stronie.
> Albo do spotkania podchodzisz na luzie, bo wiesz że masz co sobą
> zaprezentować.
>
> Ty wybrałaś pierwsze albo, i moim zdaniem jesteś jedną z wielu sierot
> życiowych.
>

nie to ze sie pruje, ze tak ktos komus odpisuje <lol> ale skoro to jest
psychologia... proste jest, ze nie kazdy sobie radzi sam .... ehhh keke, jak
my ;D ale jak juz pisalem, skoro jest to psychologia to jak juz ktos madry
(?) powiedzial 'nie pisz postow kiedy baba patrzy ci przez ramie' i staraj
sie pomoc :) ;D


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 15:01:35

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: Fioletowy Kot <S...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

larry pain napisał:

> nie to ze sie pruje, ze tak ktos komus odpisuje <lol> ale skoro to jest
> psychologia... proste jest, ze nie kazdy sobie radzi sam .... ehhh keke, jak
> my ;D ale jak juz pisalem, skoro jest to psychologia to jak juz ktos madry
> (?) powiedzial 'nie pisz postow kiedy baba patrzy ci przez ramie' i staraj
> sie pomoc :) ;D

Ni chuja cię nie rozumiem...

--
Co komu do tego, skoro i tak mniejsza o to.

GG#7526231 www.fioletowykot.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2005-02-01 15:03:02

Temat: Re: Stres a rozmowy
Od: Łukasz Piec <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fioletowy Kot wrote:

>> Podobno ćwiczenie przed lustrem `coś` daje. :-)
> Gówno daje, jedynie ząbki szczerzysz jak pedał.

1. PODOBNO
2. Jak pedał? Chyba nie wiesz, kto to jest pedał.
3. Gdzie pisze, że pedały szczerzą zęby?

... tak, będę chwytał za słowa, jeśli są głupio używane. ;-)

--
Łukasz Piec * http://piecyk.org
= ludzie potykają się nie o góry, lecz o kretowiska =

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

komunikowanie sie...
Odp. Lizus
SUBJECT : Brainwashing - inaczej dawanie dupy
Prosba o opinie
SOPLE by ksRobak

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »