Demon internetowy "Doktor" <d...@p...onet.pl> napisał w
news:akb2le$2o9$1@news2.tpi.pl:

> A w moim nie. Dobrze jest znaleźć jakąś esencję w jednym miejscu.

;] ale skoro to ma być - twoim zdaniem - taki rozbudowany skorowidz
uczestników, to ja tu "esencji" żadnej nie widzę. To samo mogę zrobić w
książe adresowej mojego programu pocztowego.

> Hehe. No nie miałem na myśli imion ojca, matki i telefonów. ;)

;> aż tyle nie trzeba. Sporo samych adresów e-mail (np. mój) to już są
dane osobowe.

> To co każdy _chce_ podać.

Oczywiście - racja. To tylko kwestia "podania" odpowiedniego
'disklajmera' - ale on jest *konieczny*.

>> I tu masz rację. Tylko w ten sposób można jako tako ogarnąć to
>> kosmiczną masę postów, treści, klimatów, które tu się walają. :)
>
> To w końcu jest potrzebna ta strona czy nie? ;)

Już pisałem: wg mnie jest zbędna. Na dłuższy dystans utrzyma się albo
"one-man site" (typu: "jak widzę i odbieram moją ukochaną grupę
dyskusyjną?"), albo jako projekt zupełnie komercyjny. Pisząc to, co wyżej
przyjąłem na próbę twój punkt widzenia.

> Może i tak, ale w sumie z kim niby by mieli ustalać umieszczanie
> tam reklam? I powiedzmy szczerze, komu płacić? Skoro ma być to
> strona grupy, to rozumiem, ze nikt bezpośrednio nie będzie jej
> właścicielem a ktos pracując nad nią, niestety ale powinien się
> zadowolić chyba tylko... sławą? ;)

I tu dotykasz jądra problemu. Ale tego akurat zdają się nie dostrzegać
naiwni zwolennicy tworzenia strony grupy.



> Ale umieszczanie reklam konkretnej firmy tym bardziej
> temu nie służy. :)

Tak. Ale to jest klarowna rzecz: "to miejsce ma funkcje komercyjne!". I
tyle. 0 wątpliwości. To też jest dobre.

Pozdrawiam, Krzysztof Kudłacik
--
.:. Camera-Obscura - autorskie recenzje filmowe http://camera.art.pl
GH/P/SS d- s:+ a35 C++ L+ W+++ N++ K- w O-- M-- PS--- PE+ Y+ PGP++ t---
5-- X++++ R- b++ DI- D-- G e+++ h---- r+++ z+++