Data: 2007-07-09 18:21:20
Temat: Re: Strzelanie/chrupanie z karku
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <p...@g...com> napisał w wiadomości
> Czy tzw. strzelanie z szyi/karku (cos takiego robia czesto zle
> charaktery w filmach albo bokserzy przed walka, mocno przechylajac
> glowe w lewo lub prawo) moze szkodzic zdrowiu? Szczegolnie chodzi tu o
> jakis wplyw na uklad nerwowy.
Jak chodziłam na terapię manualna, to jakoś po kilku razach nauczyłam się
sama sobie strzelać z karku (zazwyczaj tylko w jedną stronę) i powiedziałam
o tym terapeucie. Nie mówic NIC, że to jest szkodliwe, a nawet pokazywał
mnie swoim praktykantom :).
Zdaje się, że rozluźniają się mięśnie, nie ma napięcia, to czemu to ma
szkodzić? Ogólnie przy terapii manualnej może, ale nie musi chrupać
kręgosłup. Jeśli chrupie, to jest to większe obciążenie dla układu
wegetatywnego i po dłuższym zabiegu strasznie się chce spać. Ale przy takim
chrupnieciu krótkim to nic się nie powinno stać. Ja czasem umiem strzelić
sobie z kręgu między łopatkami, a czasem i z okolic więzadła biodrowego :).
Maja
|