Bytomir Kwasigroch <b...@g...com> wrote:
> użytkownik Pszemol napisał:
>
>> Jak to nie ma innych?
>> Nie lubię jak ktoś struga głupa... powstrzymaj się, pls.
>
>
> Jakie niby inne?

Internetowe dyskusje z ludźmi których nie znamy mają tą właściwość, że
bardzo trudno interpretować pewne wypowiedzi... na przykład skrajna głupota
czy ignorancja rozmówcy jest w praktyce nie do odróżnienia od dobrze
użytego sarkazmu...

Mam dylemat teraz bo nie wiem czy potraktować Cię jak dowcipnisia który
kpiny sobie robi z dominacji w Polsce religii katolickiej, która wszędzie
stara się wejść do życia świeckiego na siłę ze swymi brudnymi buciorami czy
jesteś może skrajnym ignorantem (żeby uniknąć słowa idiota) który nie zdaje
sobie sprawy z istnienia judaizmu, hinduizmu, islamu, buddyzmu, mormonizmu
lub prawosławia czy wielu setek różnych odmian tej
jezusowo-chrześcijańskiej zarazy.

Czy możesz wyklarować mi, która z tych interpretacji jest poprawna? Albo
zaproponuj jakąś jeszcze inną...

>>> Jeżeli nie wierzę że krowa może latać, nie szukam dowodów że może latać.
>>
>> Taka teza charakteryzuje umysłowy beton,
>> który nigdy nie zmienia poglądów itp...
>> Nie ma w Tobie żadnej ciekawości życia?
>> Nigdy nie sprawdzasz i nie szukasz dowodów
>> na kontrowersyjne wiadomości do Ciebie docierające?
>
> Sam wyśmiewasz płaskoziemców, a mi sugerujesz poszukiwania
> religijnych płaskoziemców. Nie ma obowiązku zagłębiania się w każda głupotę
> jaka jest w internetach.
>

Ty naprawdę nie widzisz, że KAŻDA z popularnych religii jest jednakowo
nieweryfikowalna? A więc każdą religię mógłbyś nazwać "głupotą z
internetu".

Poza tym internet jest tylko jednym medium za pomocą którego możesz się
dowiedzieć o światowych religiach. Możesz też wziąć do ręki książkę i
możesz też osobiście porozmawiać z wyznawcą innej religii i zapytać go co
sprawia że on uważa jego religię za religię lepszą od Twojej...

>>> Nie ma ciągu dalszego, może ktoś im wyjaśnił i tubylcy zmienili poglądy.
>>
>> Jak to nie ma ciągu dalszego? Wciąż utrzymują się te kulty na wyspach
>> Vanatuu.
>
>
> To opowiastka z l. 70tych, nie wierzę że dalej się utrzymuje.
>
Nieprawda. Kult "John Frum" wciąż jest aktywny i masz wpisy z 2011 i 2013
roku:

"In December 2011, Radio New Zealand International reported that the
"president" of the John Frum movement (and jointly of Nagriamel) was Thitam
Goiset, a woman of Vietnamese origin and sister of businessman Dinh Van
Than, despite the leadership of these movements having been "previously
[...] held by high ranking male chiefs".[14] In 2013, Thitam Goiset was
sacked from her role as Vanuatu's ambassador to Russia amid evidence of
corrupt activities.[15][16]"

https://en.m.wikipedia.org/wiki/John_Frum

>
>
>>> A czemu budowali?
>>> 1. mieli sporo czasu
>>> 2. mieli budulec
>>
>> To nie są wystarczające powody. To są możliwości a nie powody.
>
> Faktycznie, powody były inne.
>
Jakie?

>>> Poza tym to względnie dawno temu było, do tej pory pewnie
>>> pobudowano tam lotniska i czar prysł, tak bywa z poglądami.
>>
>> Mylisz się. Zresztą to nie ma znaczenia bo o sam proces tu chodzi.
>> Równie dobrze możesz napisać że Grecy czy Rzymianie kiedyś
>> wierzyli w Zeusa czy Jowisza a dziś wierzą w Jezusa: tak to bywa
>> z poglądami. Myśmy kiedyś wierzyli w Światowida ale nasz król
>> jeden z drugim za pomocą ostrego miecza zmienił nam poglądy
>> jakieś 1000 lat temu...
>
>
> To były poglądy i zostały obalone. W wielu miejscach różni ludkowie
> palili zioło i różne rzeczy mogli widzieć. Indiańce w ameryce pd.
> pewnie do tej pory mają swoje duchy.
>

Manipulujesz i przekręcasz znaczenie słów. Katolicyzm jest takim samym
poglądem czy religią jak rzymski kult Jowisza. Nie wiem po co to robisz...

> https://pl.wikipedia.org/wiki/Vanuatu
> Inne religie: 1,3%
>
> Taki folklor, płaskoziemcy, wymrą w ciągu 100 lat i po ich
> poglądach zostaną kamienie.
>

Ile lat trwały kulty Zeusa czy Jowisza? Czy to że jakiś kult trwa 100 lat
czy 2000 lat cokolwiek zmienia w kontekście faktu, że każda religia jest
uformowana celowo tak, aby niemożliwe było zweryfikowanie jej prawdziwości?