Bal na koniec gimnazjum ?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-02-23 16:44:11
Temat: Bal na koniec gimnazjum ?Od: " THX" <j...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Czy i ile u Was kosztował / kosztuje ?
THX
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2011-02-24 22:14:45
Temat: Re: Bal na koniec gimnazjum ?Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
THX pisze:
> Czy i ile u Was kosztował / kosztuje ?
Składka po 50 zł o ile dobrze pamiętam.
Bal w szkole, w sali gimnastycznej, 1200 zł dekoracje, zaciemnienie sali
itp, 600 DJ - muzyka, światla, lasery, dymy itp., 600 pizza i coś koło
200 na napoje, 500 ochrona.
Ale to dwa lata temu było.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-02-27 22:07:00
Temat: Re: Bal na koniec gimnazjum ?Od: "Jarek P." <j...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ik6l8l$j5n$1@news.net.icm.edu.pl...
> 500 ochrona.
????
Za moich czasów do ochrony studniówki wystarczyła jędzowata polonistka sztuk
jedna, obecnie - rozumiem, czasy się zmieniają i na balu 16latków należy się
spodziewać zarówno bandy pijanych dresów z zewnątrz, którzy postanowili się
przyłączyć, jak i samej bawiącej się "prawie dorosłej" młodzieży, która
nawalona jak meserszmity zacznie demolowac salę, mordować się, bądź
kopulowac na środku stołu, ale naprawdę jest aż tak źle, że agencję
ochroniarską w standardzie takiej imprezy nalezy przewidzieć? Mam choć
nadzieję, że jest to jeden ochroniarz z dyskretnie schowaną pałą, a nie
uzbrojony po zęby oddział?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-02-28 09:51:26
Temat: Re: Bal na koniec gimnazjum ?Od: Rafał Maszkowski <r...@i...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
On Sun, 27 Feb 2011 23:07:00 +0100 Jarek P. <j...@g...com> wrote:
> Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ik6l8l$j5n$1@news.net.icm.edu.pl...
>> 500 ochrona.
> ????
> Za moich czasów do ochrony studniówki wystarczyła jędzowata polonistka sztuk
Pamiętam moje zdziwienie, kiedy właśnie powstająca wspólnota
mieszkaniowa uchwaliła, że zarządem i administracją będzie jedna pani
polecona przez niesolidną firmę budowlaną, a w budynku ma być ochrona.
"Ochrona" to był stróż nocny, czasem śpiący, czasem spóźniony, ale mimo
jego marnej płacy, w małej wspólnocie kosztowało to słono. Do dzisiaj
nie wiem po co to był. Wprawdzie niedaleko są slumsy, ale ich mieszkańcy
nie wydają mi się zbyt agresywni. Więc chyba na wszelki wypadek, a może
telewizja kazała (jak dzieje się coś dziwnego, to często mam wrażenie,
że to może stamtąd). Nie wiem jakie warunki są w tej szkole, ale mam
wątpliwości czy należało się w niej spodziewać napadu.
R.
--
Tą bronią zabójczą są media, które robią ludziom wodę z mózgu. I tą bronią
macie walczyć i zwyciężać. (kpt. Z. Sulatycki do uczniów WSKSiM)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-02-28 20:22:33
Temat: Re: Bal na koniec gimnazjum ?Od: " THX" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
No zobacz, a dyrekcja winszuje po 150 zł, życząc sobie zewnętrzny catering i
porcelanę przy nakrytych stołach zamiast kartonowych kubełków i dobrej zabawy
młodzieży.
I podejrzewam najważniejszy punkt programu:
"Ciało pedagogiczne jest przecież gośćmi na tym balu".
Jeśli jeden uczeń ma utrzymać finansowo jednego gościa, na porcelanie...
-----
> Składka po 50 zł o ile dobrze pamiętam.
> Bal w szkole, w sali gimnastycznej, 1200 zł dekoracje, zaciemnienie sali
itp, 600 DJ - muzyka, światla, lasery, dymy itp., 600 pizza i coś koło 200 na
napoje, 500 ochrona.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-02-28 20:33:37
Temat: Re: Bal na koniec gimnazjum ?Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Jarek P. pisze:
>
> Użytkownik "E." <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ik6l8l$j5n$1@news.net.icm.edu.pl...
>
>> 500 ochrona.
>
> ????
>
> Za moich czasów do ochrony studniówki wystarczyła jędzowata polonistka
> sztuk jedna, obecnie - rozumiem, czasy się zmieniają i na balu 16latków
> należy się spodziewać ....
Generalnie chodziło o to, by:
1. do szkoly nie wszedł nikt "z ulicy"
2. by nikt nie wniósl alkoholu, prochów itp.
3 panów przy wejściu dało radę. Impreza byla wyjątkowa, bo WSZYSTKIE
dzieciaki szalały na parkiecie. Podobno najstarsi nauczyciele takiego
spokojnego balu nie widzieli.
Nikt nie śmiecił, nikt nie rzucał kanapkami itp. A spodziewalismy się
wielu niespodzianek, choć to dość specyficzne gimnazjum - klasa ogólna
dla dzici z rejonu tylko jedna, pozostałe profilowane, więc każdy
dzieciak by się dostac musial mieć średnią powyżej 4,00.
Z założenia łobuzów jest mniej, ale przezorny ubezpieczony.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-02-28 20:37:09
Temat: Re: Bal na koniec gimnazjum ?Od: "E." <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
THX pisze:
> No zobacz, a dyrekcja winszuje po 150 zł, życząc sobie zewnętrzny catering i
> porcelanę przy nakrytych stołach zamiast kartonowych kubełków i dobrej zabawy
> młodzieży.
> I podejrzewam najważniejszy punkt programu:
> "Ciało pedagogiczne jest przecież gośćmi na tym balu".
> Jeśli jeden uczeń ma utrzymać finansowo jednego gościa, na porcelanie...
Nam wystarczyło zamówienie pizzy dla każdego w kilku rodzajach -
dzieciaki się obżarły tak, że na wyjściu jeszcze kto chciał mógł do domu
zabrać, bo zostalo.
Jedzenie na porcelanie tylko w jednej sali - dla rodziców-organizatorów
i nauczycieli. Żarcie przygotowali rodzice - jakies sałatki głównie.
Wszyscy byli zadowoleni, najbardziej dyrektorka.
Najwięcej kosztowała dekoracja sali, bo uznaliśmy, że niektórzy matury
nie doczekają, więc niech zaliczą choć jeden porządny bal w życiu.
Dzieciaki były zachwycone. I te z solarium i te w glanach.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2011-03-01 21:09:46
Temat: StudniówkaOd: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 2011-02-28 21:37, E. pisze:
> Najwięcej kosztowała dekoracja sali, bo uznaliśmy, że niektórzy matury
> nie doczekają, więc niech zaliczą choć jeden porządny bal w życiu.
>
> Dzieciaki były zachwycone. I te z solarium i te w glanach.
A'propos to niedawno minął czas studniówek. Niezadlugo i mój przychówek
to czeka, więc poczytałem jak to się teraz odbywa i wyszło mi że jeszcze
głupiej niż za moich czasów. Celem studniówka jest rzekomo "wyszaleć się
przed okresem intensywnej nauki". Realizacja tego celu wyglada zaś w ten
sposób, że mlodzież wbija się w garniaki, ciasno obwiazuje szyje
krawatami, względnie w paskudne z wyglądu suknie za 800zl plus fryzura
za 250zł, udaje się do lokali z wyszynkiem, którego to wyszynku im nie
wolno zakosztować pod czujnym okiem całego grona pedagogicznego.
Nastepnie muszą odtańczyć Kilara i potem juz tylko dbać o to by sałatka
jarzynowa nie wylądowała na garniaku w którym bądź co bądź trzeba będzie
przystąpic do matury.
Podsumowując, wyglada jakby teraz studniówka zlała się z balem
absolwenta w jedno. W rezultacie wyszaleć się na tak zorganizowanej
imprezie jest trudno, jak ktoś akurat nie jest fanem tańca bez wzgledu
na okoliczności, wręcz może się tam nudzić. Wiec pojawiaja się tu i
ówdzie takie pomysły jak spędzanie studniówki w klasztorze. Na pozór
absurdalne, ale z drugiej strony przynajmniej grono pedagogiczne daleko.
Jako że to rodzice gotują dzieciom ten okrutny los, organizując
studniówki, chciałbym się tu zapytać czy nie można inaczej. Czy macie
jakieś doświadczenia w tym względzie ? Czy nie dałoby się zorganizować
studniówki np w ten sposób, że wynajmujemy zamist najdroższego lokalu w
miescie jakiejś stodoły w lasach ? Autokar tam wywozi młodzież dajmy na
to w piątek bezposrednio po lekcjach (żeby się nie mieli czasu przebrać
i ufryzować) , w niedzielę wieczorem przywozi z powrotem tych, których
wcześniej nie przywiozły karetki i radiowozy ? Czy grono pedagogiczne by
się nie obraziło jakby ich tam nie zaprosić ? A może jakieś inne pomysły ?!
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2011-03-02 12:19:41
Temat: Re: StudniówkaOd: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
Do udziału w studniówce zostałem zmuszony przez rodziców i po 30
latach nie zmieniłem zdania, że było to kompletnie bez sensu. Przy
balu maturalnym okazałem większą asertywność.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2011-03-02 13:22:17
Temat: Re: StudniówkaOd: " THX" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Bez przesady, miałem studniówkę na sali gimnastycznej i jeszcze poza
dramatycznym poszukiwaniem garnituru na mój rozmiar wiele więcej nie
pamiętam ;-)
Garnitur się na studiach przydawał :-)
-----
> Do udziału w studniówce zostałem zmuszony przez rodziców i po 30 latach nie
zmieniłem zdania, że było to kompletnie bez sensu.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |