Joanna:
> Ale szczerze mowiac nie stanowisz dla mnie przykladu
> "meskiego punktu widzenia". Dlaczego wg Ciebie jest
> on meski? Chodzi mi o atrybutu takiego stylu (wg ciebie).

OK, wiec umawiamy sie od tej chwili ze dla Ciebie jest
nie-meski. :)))

Czego sie nie robi dla poprawienia samopoczucia
kobietom? ;)))

Czarek