Dnia 13 May 2008 21:23:00 +0200, mirzan napisał(a):

> W tej chwili mam jeden dziwaczny pomidorek,owoc ma być omszony.

Skąd go masz? Ciekawe. Nie wiesz, co to za odmiana?

> Narazie liście
> są omszone, kwiatu jeszcze nie ma.


> Czy któryś z tych amerykańskich pomidorków jest całkowicie odporny na zarazę?

Ponieważ wcale nie robię oprysków w tunelu, więc mogę powiedzieć z
obserwacji, że całkowicie to chyba żaden nie jest, ale np. Goldie i Howard
German oraz Marzano, akurat te, które wymieniłam, nie padły u mnie aż do
końca wegetacji, podczas gdy inne pomidory (polskie odmiany) pod koniec
sezonu miały już spore objawy. A na te amerykańskie zaraza z polskich jakoś
wcale ale to wcale się nie przeniosła, dopiero niskie temperatury dały radę
wszystkim równo i ostatecznie. Powiedziałabym, że szczególnie Goldie są
ekstraodporne, ani śladu zarazy, do końca miały przepiękne owoce na
zdrowych krzakach, może trochę mniejsze i mniej kształtne niż na początku
owocowania, ale to normalne pod koniec sezonu. Polecam wszystkie trzy ww
odmiany.

> Chodzi mi o normalne rozmiary owocu, bo drobne są odporne.
> Już się moczą,jutro będą wysiane.

Ja kiełkuję nasiona (na spodeczku pod serwetką jak pisałam) przed wysiewem,
to znacznie przyspiesza sprawę, bo mogę wtedy wybrać pęsetą do siewu tylko
te prawidłowo skiełkowane i posiac od razu do doniczek 10x10 cm. Oszczedza
to pracy przy pikowaniu, miejsce oraz podłoże.

--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.