| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-05-14 11:14:04
Temat: Re: Suszone pomidory
> Podagra?
Gorsza zaraza.Zapalenie tkanek okołostawowych.Podobno.
Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-05-14 12:58:42
Temat: Re: Suszone pomidoryOn 14 Maj, 13:14, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
> > Podagra?
>
> Gorsza zaraza.Zapalenie tkanek okołostawowych.Podobno.
> Mirzan
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy:http://niusy.onet.pl
Szwedzkie Zioła - okłady.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-05-16 21:28:17
Temat: Re: Suszone pomidoryUżytkownik Ikselka napisał:
>> Z pomidorów możesz robić cały czas sadzonki, z wyłamanych bocznych pędów.
>> W namiocie wystarczy w ziemię kawałek wcisnąć i za parę dni już rośnie.
>
> No fakt, zapomnialam. Ukorzeniałam nawet w słoiku z wodą kiedyś. To zrobić
> dla Ciebie? Ile? Tyle że chyba kurierem trzeba będzie, bo pocztą nie
> bardzo...
Wystarczy każdy pęd owinąć kawałkiem papieru, np. ręcznika papierowego,
wszystko lekko zwilżyć, włożyć do woreczka foliowego, woreczek zawiązać
i włożyć do kartonowego pudełka, pudełko owinąć papierem, zakleić taśmą,
napisać adres i wysłać priorytetem.
Ukorzenianiem zajmie się zainteresowany.
Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-05-17 04:50:50
Temat: Re: Suszone pomidory
> Wystarczy każdy pęd owinąć kawałkiem papieru, np. ręcznika
papierowego,
> wszystko lekko zwilżyć, włożyć do woreczka foliowego, woreczek zawiązać
> i włożyć do kartonowego pudełka, pudełko owinąć papierem, zakleić taśmą,
> napisać adres i wysłać priorytetem.
To bardzo dobry sposób przesyłania roslin, ale nie jestem aż tak bardzo
spragniony pomidorów.Teraz czekam na wykiełkowanie tych rodzynkowych,
nasionka wyglądaja dobrze, żywe napęczniałe.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |