Data: 2009-12-04 08:22:52
Temat: Re: Świadomość to nie mózg.
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 4 Gru, 00:35, "Chiron" <e...@o...eu> wrote:
> Zaczęło się od opowieści globa, jak to słupy mu wyrastały przed nim- i na
> złość mu wytrącały mu lody z rąk. Odniosłem wrażenie, że on w to wierzy
> (uzasadniał to przecież- raczej nie żartobliwie). Stosuję zasadę: nie
> wchodzić do świata urojeń.
Prosze Cie bardzo.
Jednak:
Czy WSZYSTKIE bajki traktujesz jako urojenia??
Wszak wiekszosc JEST nimi.
> Przeciwnie- pokazuję, co jest urojeniem.
Prosze Cie bardzo.
Czy czytajac swoim dzieciom bajki, opowiadales im
przy okazji, jakim to idiota i pomylencem byli ich autorzy?
I ze w zasadzie wszystkie sa w jakims stopniu UROJENIAMI?
> Zaznaczę jeszcze raz: nie odniosłem wrażenia, że są to ze strony globa
> żarty.
Nie wziales pod uwage faktu, ze MOZESZ SIE MYLIC.
> Ba! Odpowiadanie mu w jego tonie jest IMO naigrawaniem się z niego-
To TY tak uwazasz.
> ale to Twoja sprawa.
Jasne. Wiec PO CO mi o tym mowisz?
> Nie za bardzo też rozumiem Twoją uszczypliwość a wręcz
> złośliwość w stosunku do mnie (ale to już przerabialiśmy).
To raczej moja bezsilnosc w stosunku do czegos,
co mialam nadzieje zrozumiec:
w stosunku do Twojego notorycznego nieprzyjmowania
do wiadomosci faktu, ze ludzie bywaja rozni.
Co do moich pytan: zadalam Ci je spokojnie i grzecznie.
To Ty znalazles w nich uszczypliwosc i zlosliwosc,
co oczywiscie tez Ci wolno, a ja nic na to nie moge.
> Wspominam o tym
> ponownie- bo czy Ty już ją rozumiesz, Hanko? Odpowiadając na Twoje pytania:
> nie podniecają mnie rozmowy o majteczkach. Także- nie zawstydzają. Tak, są
> dla mnie pouczające. Szczególnie obserwując ton Twoich emocji- których
> katalizatorem był mój post.
Moje emocje, hmm, wiesz o nich tyle samo, co
ja o Twoich. Czyli NIC. :)
Wiec Twoje obserwacje sa o kant dupy, grzecznie
mowiac.
> Serdecznie pozdrawiam
Ja rownie serdecznie, choc pewnie w to nie uwierzysz.
Jako w kolejne urojenie.
|