Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "przemek" <p...@k...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Świadomy brak empatii w rozmowie i zazdrość o luz
Date: Wed, 9 Jun 2004 02:10:19 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 54
Message-ID: <ca5kng$o95$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <ca21r5$dha$1@opal.futuro.pl> <ca34l5$657$1@atlantis.news.tpi.pl>
<ca4drh$n9f$1@opal.futuro.pl>
Reply-To: "przemek" <p...@k...com>
NNTP-Posting-Host: bwh69.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1086740017 24869 83.29.231.69 (9 Jun 2004 00:13:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Jun 2004 00:13:37 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:273858
Ukryj nagłówki
> > ludzie nie dziela
> > sie na kategorie a tylko my pozostajemy w roznych relacjach do nich.
> Być może to dwie strony tego samego medalu. Bez obserwatora, który
pozostaje
> w różnych relacjach z podmiotem obserwacji, nie byłoby kategoryzowaniam
tych
> podmiotów, bo nie byłoby obserwacji. Obiektywnie nie istnieje coś takiego,
> jak kategoria, sami wprowadzamy to pojęcie właśnie na bazie spostrzeganych
> różnic. Nawet nie o jakąś hierarchię tu chodzi, ale o kategorie w sensie
> zróżnicowania, może i nieświadome wartościowanie (czy to dobre
określenie?).
> Chyba wszyscy na skutek życia w społeczeństwie hmm... "klasowym" mamy taką
> skłonność. Zresztą spór tutaj byłby chyba tylko sporem o słowa (różne
> definicje tych samych słów).
>
jesli dobrze rozumie uwazasz, ze obserwacja jest tozsama z roznicowaniem,
inaczej mowiac jedno nie zachodzi bez drugiego, co wiecej wynka z tego
co napisales, ze roznicowanie pojawia sie w wyniku obserwacji, z moich
obserwacji wynika cos zupelnie przeciwnego, wejdzmy w to glebiej i zadajmy
sobie w takim razie pytanie jak dochodzi do pojawienia sie w nas kategorii,
otoz jasnym jest zeby zroznicowac musimy porownac, w samym momencie
obserwacji jeszcze nie istnieje porownanie, nastepuje ono dopiero chwile
potem poniewaz konieczne jest odwolanie sie do pamieci, ta chwila jest
bardzo krotka a my robimy to za kazdym razem automatycznie (tak
nawiasem to jest wlasnie jeden z naszych odruchow pawlowa o ktorych
pisalem wczesnie) jak juz dostaniemy informacje z pamieci nastepuje
zakwalifikowanie obserwowanego zjawiska do jakiejs kategori, na podstawie
tychze informacji. jak wiec widzisz kategoria powstaje nie na bazie
obserwacji
ale na bazie pamieci. no dobrze, ktos pomysli, ale co z tego wynika.
zeby odpowiedziec na to pytanie proponuje przyjrzec sie teraz pamieci,
wszyscy chyba zgadzamy sie co do tego, ze to nader niedoskonale narzedzie
ciagle cos zapominamy albo pamietamy tylko niektore rzeczy lub werecz
pamietamy inaczej niz bylo naprawde, co wiecej w pamieci sa tylko rzeczy
ktore naleza juz do przeszlosci i nigdy sie nie powtorza, po co wiec w
momencie
obserwacji odwolujemy sie do pamieci odwracajac uwage od zjawiska,
od rzeczywistosci na rzecz mglistej przeslosci. czy nie rozsadniej byloby
cala uwage poswiecic temu co sie w danym momencie dzieje zamiast
szukac analogi do tego co juz przeminelo.
co sie stanie jesli przestaniemy postepowac w ten sposob, rzeczywiscie
zniknie obserwator, ale on powstal rowniez w sposob subiektywny
poniewaz jest naszym subiektywnym porownaniem tego co uwazamy
za 'ja' z tym co uwazamy za 'ty', co wiec sie stanie z obserwacja,
otoz stanie sie ona percepcja rzeczywistosci, w tym miejscu koncza
sie mozliwosci slowne a pozostaje tylko zaproponowac przetestowanie
tego samemu, czyli eksperymeny.
mam nadzieje ze tez dostrzegasz, ze nie jest to tylko spor o slowa ale
rozmowa o postawie wobec rzeczywistosci i cos co mozna wyprobowc
w dzialaniu, cos o wiele bardziej konkretnego od intelektualnej dywagacji.
przemek
|