Data: 2016-01-06 22:21:19
Temat: Re: Świąteczne...
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 06.01.2016 o 11:20, Przemysław Dębski pisze:
> W dniu 2016-01-05 o 21:43, FEniks pisze:
>> W dniu 04.01.2016 o 02:28, Przemysław Dębski pisze:
>
>>> Ale też w kampanii cała (dzisiejsza) opozycja ostrzegała, jakie to
>>> straszne rzeczy będzie PiS robił gdy wygra wybory. Ty możesz powiedzieć
>>> - głupi wyborcy nie uwierzyli i sprawdziło się - to teraz mają. A ja
>>> mówię - wyborcy stwierdzili, że właśnie te "straszne rzeczy" trzeba
>>> zrobić.
>>
>> Nie wiem, skąd u Ciebie ta pewność, że właśnie o te "straszne rzeczy"
>> chodziło wyborcom. Jest - owszem - grupa fanatyków PiS-u, która z marszu
>> zaakceptuje wszystko, każdy ich krok, ale to nie znaczy, że każdemu z
>> ich wyborców o to chodziło. Świadomi byli tego nawet ludzie w PiSie,
>> skoro w kampanii szybciutko ściągnęli ze swojej strony projekt
>> konstytucji i się nie przyznawali, że takowy w ogóle mają. Ale jak widać
>> mają i są do niego bardzo przywiązani. I to właśnie od jego realizacji
>> zdają się zaczynać swoje (nie)rządy.
>
> Zacznijmy od tej mojej pewności "skąd". Pamiętasz wybory prezydenckie,
> pierwszą turę ? Wynik Kukiza, który szedł z hasłem "rozpieprzyć system i
> konstytucję". Na niego nie głosowali fanatycy PiS. Jedna bardzo
> charakterystyczna akcja wtedy jeszcze była. Nie pomnę nazwiska - jakiś
> lider LGBT powiedział, iż wytrzyma rządy PiS ale obecnej bandy ma dosyć.
> Stąd moja pewność, iż wolą wyborców jest rozpieprzenie dotychczas
> panującego "porządku".
Wyjątkowo nietrafiony argument IMO, ponieważ ci, którym zależało na
"rozpieprzaniu wszystkiego", mogli sobie spokojnie dalej głosować na
Kukiz'15. Tymczasem w wyborach do parlamentu to ugrupowanie zdobyło coś
ok. 9%. Skąd ta pewność, że pozostały elektorat przesunął się akurat na PiS?
No i nie zapominajmy, że PiS przewagę w parlamencie gwarantującą mu
niepodzielność władzy uzyskał tylko i wyłącznie dzięki temu (z mojego
punktu widzenia - przez to), że do parlamentu nie dostała się w ogóle
lewica. Taka ordynacja.
>> BTW Ekrany akustyczne to zdaje się w dużej mierze spadek po decyzjach
>> PiS-u.
>
> Nie chcę tu być autorem jakichś teorii spiskowych, ale sprawa jest mocno
> śmierdząca. To są grube miliardy, w temacie których NIKT nie zabiera głosu.
Czasem zabierają głos, tylko może nie ludzie medialni z pierwszych stron
gazet, a po prostu pracujący (nadzorujący) przy budowach autostrad
ludzie, znający temat od podszewki.
> Nie wiem skąd ty bierzesz te dyktatorskie zapędy.
A może np. z potajemnych spotkań Kaczyńskiego z Orbanem?
Już nie ma wątpliwości, kto w tym kraju jest najważniejszą szychą, hi hi...
> Może coś na
> przykładzie poprzednich rządów PiS ? Ja pamiętam, tak przychodzili o 6
> rano ... do bandziorów, nie do zwykłych ludzi. Teraz bandziory krzyczą
> "będą do was przychodzić" (do zwykłych ludzi) - na prawdę to kupujesz ?
Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, ale widzę, jakie zapędy mają
ludzie tacy jak np. Ziobro. Do mnie nie przyjdą, bo jestem małym
pikusiem, ale nie chcę, żeby straszyli sędziów, wyciągali niewygodnym
ludziom osobiste sprawy itd.
>> Jakiego koryta? Koryta sędziów w TK? Dałeś się zjeść pisowskiej
>> propagandzie.
>
> Pooglądaj sobie jak to Kolonko tłumaczy. Nie wciskam Ci go jako
> autorytetu. Po prostu potrafi to pokazać lepiej niż ja.
> https://www.youtube.com/watch?v=EJXUY3M_HPk
Maks Kolonko... Nie lubię jego retoryki, bo mam wrażenie, że albo jest
naćpany, albo pijany, albo w amoku, albo wszystko naraz. Ale specjalnie
dla Ciebie posłuchałam uważnie i wypunktowałam sobie parę rzeczy. ;)
Otóż albo on celowo przemilcza i miesza pewne sprawy, albo nie bardzo
się orientuje, o czym mówi.
1. Kolonko myli Trybunał Konstytucyjny z Trybunałem Stanu - i pod
względem kompetencji, i pod względem należących do niego sędziów. TK nie
skazuje nikogo, nie wsadza do ciupy, a Kolonko sugeruje to w swoim
wywodzie kilkakrotnie, m.in. zamiennie stosując obie nazwy. Celowo
wprowadza w błąd, czy nie wie o tym? Demonstracje uliczne w Polsce
dotyczą obrony niezawisłości Trybunału _Konstytucyjnego_ oraz, co za tym
idzie, Konstytucji RP. Te demonstracje nie mają nic wspólnego z
Trybunałem Stanu, czy Sądem Najwyższym, czyli nie mają nic wspólnego z
obroną czyjejkolwiek dupy. No chyba że masz na myśli tych kilku sędziów,
ale to byłaby jakaś paranoja (NT kadencja Rzeplińskiego i dwóch innych
sędziów wybranych przez PO mija w ciągu najbliższych 2-3 lat, więc PiS
tak czy siak wstawi tam kogo chce).
2. W porównaniu Sądu Najwyższego USA do Trybunału Konstytucyjnego w
Polsce Kolonko pomija, nie wspomina zupełnie o tym, że TK w Polsce ma
właśnie specjalnie dłuższą kadencję (9-letnią), żeby jego kadencyjność
nie pokrywała się z kadencyjnością parlamentu, w celu stopniowego
uzyskiwania możliwie jak największej niezależności od organu, który go
wybiera. W USA są wybierani dożywotnio. U nas chociaż taki zabieg miał
to zapewnić (pech chciał, że PO rządziło 2 kadencje ;) ). A co PiS
wprowadza w nowej ustawie o TK? Skraca kadencję do 3 lat, o ile pamiętam.
3. Kolonko najpierw twierdzi, że demonstracje KOD są sponsorowane przez
jakiś obcy kapitał (NB jakie ma na to dowody? - żadne), że ludzie są
wykorzystywani, podburzani, że mu ich żal (zdaje się, że od niego ten
żal przejąłeś), po czym kawałek dalej mówi, że w Polsce mamy ogromny
ruch społeczny (w sensie - niezależny), dzięki któremu jego inicjatywa
uwolnienia jakichś tam dwóch demonstrujących "precz z Arabami" się
powiodła i wyszli z więzienia. Krótko mówiąc - jeśli demonstracje są w
"naszej" sprawie, to dobrze, ale jeśli "nie w naszej", to są okupione
przez obcy kapitał, fałszywe itd.
Krótko mówiąc - to nie Maks Kolonko będzie mi mówił, jak jest. :)
> W temacie wychodzenia ludzi na ulicę, moje zdanie jest takie, że przy
> poprzednich rządach niedużo (relatywnie, rok, dwa, pięć) brakowało by
> ludzie sami wyszli na ulicę i zrobili coś w stylu obalania Caucescu (czy
> jak to się tam pisze).
Temu rządowi wystarczyły 2 miesiące.
>>> Co do tego co ja widziałem. Nie ma tu żadnej subiektywnej oceny. Są
>>> fakty. Mówię, że widziałem bojówkę w kominiarkach wbijającą z zewnątrz w
>>> tłum. Gdzie tu miejsce na pomyłkę ? Że co, że tak naprawdę to mogła być
>>> sierotka marysia i jej krasnoludki ?
>>
>> Mieli na czole wypisane, kim są, kto ich nasłał itd? Poza tym nie wiem,
>> jakie metody działania ma policja. Kiedy muszą wkroczyć do akcji.
>
> No właśnie nie mieli wypisane na czole. To skąd TVP, TVN ... wiedzieli,
> że byli to nazistowscy uczestnicy marszu ?
To inaczej - zdaje się, że nazistów poznaje się po okrzykach stroju
itd., ale czy sugerowali w TVN, kto był odpowiedzialny za tę prowokację?
Bo chyba to jest kluczowe w sprawie...
Ewa
|