Data: 2004-12-20 21:59:22
Temat: Re: Świąteczne porządki
Od: "Neokaszycha" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik ""Karolina \"duszołap\" Matuszewska"" <g...@i...wytnij.pl>
> napisał w wiadomości news:cq75rq$m4d$1@atlantis.news.tpi.pl...
Sorry, ze tutaj odpisuje dalej, ale moj komputer tego nie wytrzymal....
>>> dzieci.
>>
>> Kotku, nie kreuję się na specjalistkę, ale widzę, że trzeba Ci etykietek.
>> Po prostu uważam, że dla siedmiolatka umycie blatu kuchennego czy
>> wrzucenie śmieci do kosza, zamiast obok, to żadna filozofia. Rozumiesz
>> to? Czy Twoim zdaniem do umycia blatu trzeba jakichś specjalnych
>> zdolności?
>
Kotku- pozyjemy zobaczymy. Ze wstydem przyznam, ze sama mam czasami problem
z domyciem tego blatu..... ale teraz to juz mi chyba grozi odebranie praw
rodzicielskich.
>>
>>> Jak to świadczy o Twojej inteligencji?
>>
>> Że nie traktuję dzieci jak bezmózgich pokrak?
Ze swoje opinie wypowiadasz jako wyrocznia. Ja tam nie zaryzykowalbym
dyskusji z pilotem o skokach spadochronowych, szczegolnie z pozycji
wyroczni....
Nie skakalam w zyciu to skad mam wiedziec NAPRAWDE ja to jest?
Strasznie musi świadczyć o
>> mnie to, że uważam dzieci za istoty obdarzone inteligencją i wyobraźnią,
>> nawet jeśli te pomagają im w niecnych celach.
Sa obdarzone inteligencja i wyobraznia. Ale nie maja naturalnej umiejetnosci
manipulowania aby uzyskac swoej cele. Ucze sie tego, czasem szybciej,
szybciej wolnie. Ale dla 7 latka to zupelnie obce. I nie zapominaj (kotku!)
ze dzieci sa rozne! Nawet w rodzenstwie- Ci sami rodzice, to samo
srodowisko, podobne wychowanie- roznice sa czasami ogromne.
>>
>>> Wolę mój skansen niż towarzystwo takich z Bożej łaski specjalistów
>>
>> Fiu fiu. To po co jeszcze ze mną rozmawiasz?
Bo mnie szczerze bawisz!
Kaska
|