Data: 2008-04-11 17:22:26
Temat: Re: Światomość (7) Za trudne lepiej nie czytac
Od: "Pe-Korn" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal"
> Jasne. To można rozumieć jako chaos czy "wszystkość" i bez tegoż czegoś,
> bez unurzania nas w tymże czymś - nie byłoby nas.
>
Wroce do tego w kolejnym odcinku. Ja oczywiscie uwazam ze jedyny nadrzedny
swiat to Chaos lub WSZYSTKOSC, w ktorej wszystko jest zawarte, jak w swietle
bialym wszystkie barwy widma a w liczbie PI wszystkie ksiazki napisane i
jeszce nie napisane.
Natomiast wiele ludzi myli ten jedyny OBIEKTYWNY swiat czyli wszystkosc z
pewnym uogolnieniem swiatow skonczonej ilosci ludzi, jako jakiejs wspolnej
bazy. Taka sztuczna wspolna baza jest zawsze rozszerzeniem (ekstrapolacja)
wlasnych przekonan o swiecie, na swiat szerszy, obejmujacy wiecej ludzi. I
takiego rozszerzenia ludzie dokonuja kazdy na swoj sposob, zatem w takim to
sensie nie ma zadnego JEDNEGO swiata OBIEKTYWNEGO a jest wiele swiatow
obiektywnych.
Pe-Korn
|