Re: Swierki,swierki-jeszcze raz!

Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.silweb.pl!polsl.gliwice.pl!not-for-mail
From: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Swierki,swierki-jeszcze raz!
Date: Mon, 28 May 2001 10:10:52 +0200
Organization: Politechnika Slaska, Gliwice
Lines: 18
Message-ID: <9et1ct$6pt$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <9el84r$msc$1@news.onet.pl> <9elt4q$9qf$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 157.158.41.35
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:31734
Ukryj nagłówki

Użytkownik "Jerzy Zając" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:9elt4q$9qf$1@news.tpi.pl...
> Witam.
> Efekt zerowania mszycy zielonej. Wykonac oprysk Pirimorem, Decisem, Karate
> lub Polysect. Ktorys na pewno kupisz. Po dwuch tygodniach powtorzyc, a
potem
> pilnie obserwowac. Dzialac szybko, poniewaz efekty zniszczenia sa
> natychmiastowe.

Jesteś pewien? Mszyce, owszem, były, ale w niewielkich ilościach. Faktem
jest, że tam na dolnych gałęziach, gdzie pryskałam dwa tygodnie temu
Talstarem, igły nie lecą. Góra zaatakowana.
Jeśli mszyca, to wyciągam drabinę i pryskam dalej.

Pozdrawiam, Basia.