Data: 2007-12-16 18:10:13
Temat: Re: Świerzb, bezdomny i prosta ludzka uczciwość...
Od: kffiatek <k...@s...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek pisze:
> Dotyczy pewnego bezdonego. Zachorował na świerzb. Był w domu opieki (w
> sumie trochę mu tą decyzję "wciśnięto") ale zrezygnował a pobytu w ośrodku.
> Myślę, że gdyby mi trochę pomóc mógłby jakoś w miarę niormalnie
> zafunkcjonować.Ale to nie an temat. Jak wspomniałem, człowiek ten zakaził
> ię świerzbem. Czy lokalne meduia pisząc o nim i jego chorobie nie
> narusazają jakiś przepisów ??? Sianie paniki w małym (2 tys.) miasteczku
> "bo on jest chory na świerzb i zaraża" jest w sumie jakims "napiętnowaniem"
> człowieka.
Lekarz jest zobowiązany do zachowania tajemnicy, więc ten, który
postawił diagnozę, a potem ujawnił ją mediom, może być ścigany na
podstawie kodeksu karnego. Zdaje się, że na wniosek pokrzywdzonego.
Co do mediów, to raczej zapytaj na pl.soc.prawo, bo tutaj to NTG.
I to nie chory człowiek jest napiętnowany. On ma tylko świerzb. Za to
tych, którzy go piętnują trawi o wiele groźniejsza choroba rozwijająca
się znacznie głębiej niż w naskórku... o wiele bardziej zakaźna i
wyniszczająca.
pozdrawiam
--
Kffiatek
|