Użytkownik "mania" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:b3sn5o$p86$1@nemesis.news.tpi.pl...

> widzę, że jesteś podirytowany moję postawą;
TAK - wIELU ROBI WSZYSTKO, ABY POŁOZYĆ KÓDY POD NOGI (NAM) - dlatego też przyjęta
postawa czysto obronna!

> w sumie trudno się dziwić, jeśli angazujemy sie w jakas
> sprawe poswiecamy jej wiele mysli i "serca" to nie latwo
> jest nam przyjmowac poddawanie w watpliwosc zasadnosc
> tego zaangazowania, mnie to wrecz "boli";

Tym bardziej jeśli sie ma tak ciężki charakter jak ja (wiem, że mam strasznie ciężki
charakter - upartość wręcz cholerna).


> tym bardziej rozumiem Twoje zdenerwowanie, ze zdajesz sie
> gleboko wierzyc w to co robisz
> Twoja postawa - zaangazowanie jest niezwykle cenna, co juz
> podkreslalam; masz racje, ze wlasnie ona jest motorem wielu
> cennych inicjatyw [niecennych jednak też :( vide faszyzm)];

Do faszyzmu mi raczej daleko :) chyba że faszyzmem nazwywasz stawanie w obronie
innych!

> do tej postawy warto dodać szczyptę sceptycyzmu,

Czy myślisz że on się nie pojawia? - analizuję czy to uzasadniony sceptycyzm, czy
nie. Staram się eliminować i wyjaśniać
wątpliwości!

szczyptę umiejętności mediacyjnych, wiedzy itd

Co do umiekjętności mediacyjnych to ufam sobie zupełnie. Nie jestem wyrostkiem, który
ma jakieś wybujałe idee i chce zmieniać
świat. Ja tu już trochę żyję na tym świecie.
Co do wiedzy, to też uważam, że mam jej nawet garść a nie szczyptę :) - Przecież
gryupa to nie miejsce na głoszenie kazań,
przemówień, elaboratów - gupa to miejsce olbrzymich skrótów i dobrze o tym wiesz.

> nie jestem Twoim wrogiem
> :o)
Cieszę się!

> a przecież mogę być przyjacielem ;)

PEWNIE - Nie ma przeciwskazań. Lubię ludzi, którzy lubią ludzi. Miłego dnia.