| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-20 19:46:19
Temat: Syfon umywalkowy z wyjściem na pralkęMam pytanie do użytkowników - czy takie rozwiązanie odpływu sprawdza się w
praktyce, czy syfon jest w stanie odprowadzić wodę z pralki? Czy to tylko
kolejny wynalazek, który należy omijać z daleka....
pozdrawiam
Kasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-20 20:11:52
Temat: Re: Syfon umywalkowy z wyjściem na pralkUżytkownik "KasiaA" napisała...
> Mam pytanie do użytkowników - czy takie rozwiązanie odpływu sprawdza się w
> praktyce, czy syfon jest w stanie odprowadzić wodę z pralki? Czy to tylko
> kolejny wynalazek, który należy omijać z daleka....
Jeśli nie masz innego wyjścia to musi się sprawdzić, tylko osadź dobrze wąż
odpływowy zeby nie zsunął się przypadkiem.
Standardem jest syfon pralkowy podtynkowy albo wyjście odpływu w okolicy
pralki i syfon pralkowy nadtynkowy z latającą w środku kulką lub bez.
U mnie mam odpływ fi 50 z redukcja na 32 i syfon pralkowy. Wszystko wraz z
zaworem umieszczone jest za pralką.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-20 21:06:14
Temat: Re: Syfon umywalkowy z wyjściem na pralkPietrek <pietrek34 SKASUJ @wp.pl> wrote:
> Standardem jest syfon pralkowy podtynkowy albo wyjście odpływu
> w
> okolicy pralki i syfon pralkowy nadtynkowy z latającą w środku
> kulką
> lub bez.
Standardem jest raczej brak jakiegokolwiek syfonu. Bo i też,
jeśli się nie planuje odłączania pralki i jest ona na stałe
szczelnie podłączona do kanalizacji, nie jest on do niczego
potrzebny, resztka wody stojąca w rurze odpływowej pralki
znakomicie pełni rolę syfonu.
A co do meritum - oczywiście, taki syfon jest OK. Warunkiem jest
odpływ za syfonem bez skłonności do zapychania się, ponieważ w
przypadku niedrożności tegoż odpływu, pralka wypluje wodę przez
umywalkę na podłogę.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-21 06:52:14
Temat: Re: Syfon umywalkowy z wyjściem na pralkUżytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eesag7$gsl$1@node5.news.atman.pl...
>
> A co do meritum - oczywiście, taki syfon jest OK. Warunkiem jest odpływ za
> syfonem bez skłonności do zapychania się, ponieważ w przypadku
> niedrożności tegoż odpływu, pralka wypluje wodę przez umywalkę na podłogę.
>
A jesli zapcha się sam syfon? Tez woda z pralki wyjdzie górą? Bo zwykle
trudności w odpływie wody z umywalki wynikały z zapchanego syfonu.
Chciałabym odpływ z pralki zrobić "po bożemu", waham się pomiędzy syfonem
podtynkowym a podejściem do syfonu umywalki. Wiem, syfon podtynkowy byłby
lepszy ale nie mam za bardzo miejsca aby go zmieścić w ścianie. Choć po
obejrzeniu już zakupionego syfonu umywalkowego ogarnęły mnie wątpliwości czy
toto zadziała. No i minus podstawowy - takie syfony umywalkowe są tylko
plastikowe.
--
pozdrawiam
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-21 09:55:07
Temat: Re: Syfon umywalkowy z wyjściem na pralkKasiaA <k...@T...pl> wrote:
> A jesli zapcha się sam syfon? Tez woda z pralki wyjdzie górą?
Zalezy od konkretnej konstrukcji, ale na ogół syfony z przyłączem
do pralki mają to przyłącze przed samym syfonem, czyli od strony
zlewu. Wtedy jak najbardziej zaleje i jest to niewątpliwy minus
takiego rozwiązania. Widziałem gdzieś syfon z króćcem do pralki z
drugiej strony, ale to jakaś egzotyka była i nic więcej na jego
temat nie wiem.
> syfonu. Chciałabym odpływ z pralki zrobić "po bożemu", waham
> się
> pomiędzy syfonem podtynkowym a podejściem do syfonu umywalki.
> Wiem,
> syfon podtynkowy byłby lepszy ale nie mam za bardzo miejsca aby
> go
> zmieścić w ścianie.
Więc może syfon pralkowy natynkowy? One mają ten wielki plus, że
po prostu się je wtyka w dziurę w ścianie, a są całkeim
estetyczne. Jeśli masz taką przeznaczoną dla pralki "dziurę w
ścianie" i pralka będzie tam stacjonowała stale, to naprawdę
możesz ją też bez syfonu podłączyć, nic na 100% nie będzie
śmierdziało.
> Choć po obejrzeniu już zakupionego syfonu
> umywalkowego ogarnęły mnie wątpliwości czy toto zadziała.
Zadziałać zadziała, umywalki się też nie zapychają w momencie, to
się dzieje stopniowo, więc powinnaś zauważyć, że dzieje się co
złego daleko zanim zalanie stanie się realne.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |