Data: 2009-12-13 21:06:10
Temat: Re: Sympatie i antypatie
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>> Sender pisze:
>>> Paulinka pisze:
>>>> Sender pisze:
>>>>> Paulinka pisze:
>>>>>
>>>>>>>> Chyba zatem Twoje się nie przekłada. Jestem tutaj taka sama jak
>>>>>>>> w realu.
>>>>>>>
>>>>>>> Czyli kompletnie nie komunikatywna i mało co rozumiejąca?
>>>>>>
>>>>>> Jeśli tak to odbierasz, to Twój problem. Dzieci z Tobą nie mam,
>>>>>> nie musisz mnie rozumieć.
>>>>>
>>>>> Jak chcesz być taką ignorantką to nie ma sprawy.
>>>>> I tak już dawno powinienem ciebie zignorować, ale wydawało mi się,
>>>>> że może coś jednak do ciebie dotrze. A tu taka lipa ;-\
>>>>
>>>> Tu sosna, tu sosna, jak mnie słyszysz?
>>>> Nie zrozumiesz, bo nie słyszysz/ nie słuchasz.
>>>
>>> Mam jeszcze takie małe pytanko.
>>> Za chiny nie mogę sobie wyobrazić, jak wyglądałby Twoje wypowiedzi,
>>> gdybyś kogoś niechcący lubiła.
>>
>> Tak samo.
>>
>>> Może pamiętasz choć troszkę jeszcze jak to jest i jakie to odczucie?
>>
>> Lubię tutaj wiele osób i z wieloma osobami dyskutowałam na tematy, w
>> których mamy odmienne zdanie.
>>
>>> Czy dałabyś radę przeredagować swój tekst tak jak gdybyś pisała do
>>> osoby którą lubisz?
>>
>> Po co? Napisałabym, ze się nie zgadzam, podałabym argumenty,
>> najpewniej osoba, której bym to napisała, nie odpowiedziałaby na moje
>> zarzuty : spierdalaj.
>>
>>> Oczywiście niczego nie będę sobie po tym wyobrażał, masz moje słowo.
>>
>> Wyobraźnia to bardzo miła cecha.
>
> To coś nowego, bo niedawno pisałaś, że nikogo tu nie lubisz.
> No i najwyraźniej zabrakło argumentów, więc może dla tego od kogoś
> usłyszałaś sp...
> Ja tam wtedy bym się komuś nie dziwił.
Napisałam, ze nie należę do żadnego TWA, skoro nie potrafisz czytać ze
zrozumieniem, to wybacz, ale udaj się w niewiadomym kierunku albo swój
dzienniczek zdarzeń prowadź staranniej.
Nie lubię, gdy ktoś przerabia moje słowa.
--
Paulinka
|