Data: 2009-12-13 21:47:38
Temat: Re: Sympatie i antypatie
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Sender pisze:
> Paulinka pisze:
>>>>> Przecież pośrednio to to samo.
>>>>
>>>> Nie lubię tutaj nikogo = nie należę do TWA.
>>>> Porąbało Cię?
>>>
>>> No tak, jak kogoś lubisz to TWA z nim tworzy się automatem,
>>> zwykle już nawet na poziomie nie świadomym.
>>
>> Wątek ma kilkaset postów i ja nadal i uparcie twierdzę, ze lubienie
>> kogoś, nie chroni go przed krytyką z mojej strony.
>> Czy ja piszę w suahili?
>
> No wiesz, ale krytyka kogoś z Twojego TWA to nie to samo co krytyka np.
> Izy. Nie idź bez sensu w zaparte, ponieważ u kogo jak u kogo, ale u
> Ciebie to jest widoczne jak na dłoni.
Adwokat diabła od siedmiu boleści, w dodatku hipokryta piszący o tanim
winie...
Napisałam o wierszu a nie o Izie. Chociaż za nią nie przepadam, to nie
pisałam o niej, tylko o jej wierszu.
>>> Nie chcę Cię martwić, ale to Twoje "porąbało cię" nie brzmi raczej
>>> jak po dobrym i w miarę niedawnym orgazmie.
>>
>> Po dobrym i niedawnym orgazmie na pewno niczego mądrego tutaj nie
>> napisałeś.
>> Ja wolę poranny seks, ale wtedy nie piszę na grupach.
>
> Poranny jest bardzo egoistyczny i byle jaki, nie na darmo przecież
> właściwy jemu jest rytuał nocy.
Każdemu według potrzeb. Rytuał nocy i pozycja na wznak Sender jakoś Ci
napięcia nie pomagają rozładować.
> No cóż, zawsze to już jakieś wyjaśnienie
> ekstremalnego spadku formy, biedactwo ;-)
Formę się ma albo jej nie ma. Niektórzy mają i wieczorem i rano.
>>> No i argumentów nadal brak, widać mnie także nie lubisz :-\
>>
>> Zależy Ci na tym?
>
> Na argumentach? Przecież to podstawa np. dobrego porozumienia ;-)
Nie na tym, na drugim członie tego zdania.
--
Paulinka
|