« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-12-10 22:34:51
Temat: Re: Sympatie i antypatieUżytkownik "Qrczak" napisał:
> >> czy ludziom, których lubimy nie możemy mówić rzeczy
> >> przykrych w sytuacji, kiedy tak właśnie czujemy? I kolejne
> >> pytanie, co osoba, która się czuje przez kogoś lubiana robi
> >> z tymi przykrymi słowami?
> > Rozsypuje się. A potem powoli składa do kupy. Mając przy tym
> > masę wsparcia od "burzyciela". Chyba nie byłabym dziś tym kim
> > jestem bez tego uderzenia...
> Buduje - fakt. Ale ja to bym chciała budowanie bez wcześniejszego
> burzenia wszystkiego. Idealne (stosowane przez pewną osobę, której
> tu nie wymienię): "Chociaż jesteś straszną francą, i tak Cię kocham"
Bez burzenia też się da, ale czasem są przypadki beznadziejne.
--
Pozdrawiam - Aicha (ex-przypadek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-12-10 22:35:32
Temat: Re: Sympatie i antypatieDziubek do góry. Przykre chwile trwają krótko. Niestety- wielu ludzi lubi je
rozpatrywać- moze lubi się smucić?
Czy Twoje smutne chwile już minęły- a Ty je po prostu wciąż rozpatrujesz,
czy trwają nadal?
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-12-10 22:35:34
Temat: Re: Sympatie i antypatieQrczak pisze:
> http://demotywatory.pl/502310/Strach-przed-smiercia
Też tak mam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-12-10 22:35:36
Temat: Re: Sympatie i antypatieXL pisze:
> Dnia Thu, 10 Dec 2009 23:22:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> "Niczego tak nie lubię jak tańców ludowych, głupich kobiet i ciepłej wódki"
>
> Czyli najbardziej lubi właśnie to :-)
Określenie było przaśne, a Ty masz w zanadrzu bombę samonaprowadzającą?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-12-10 22:39:40
Temat: Re: Sympatie i antypatieW Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>>>> I zawsze do przodu.
>>>>
>>>> Qra, http://demotywatory.pl/502310/Strach-przed-smiercia
>>>
>>> Śmierć nie istnieje.
>>
>> Wiem. Jest tylko przejście. Właśnie ktoś bardzo mądry i dobry przeszedł.
>> Najbardziej boli (i tego nie da się oszukać), że pozostają ludzie,
>> którzy teraz muszą się pogodzić ze zwykłym fizycznym brakiem.
>
> Każdy bardzo mądry i dobry człowiek Pozostaje.
Jest jednak taki moment, kiedy bardziej odczuwa się brak. Moment tylko, ale
bardzo bolesny. I trzeba go przeżyć w sobie. Potem - kiedy ochłonie umysł,
dusza i ciało - czujemy, że ten człowiek ciągle jest z nami. Obok nas. W
nas.
Qra, z pamięcią o Bardzo Mądrym i Dobrym Człowieku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2009-12-10 22:39:45
Temat: Re: Sympatie i antypatieDnia Thu, 10 Dec 2009 23:35:36 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 10 Dec 2009 23:22:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> "Niczego tak nie lubię jak tańców ludowych, głupich kobiet i ciepłej wódki"
>>
>> Czyli najbardziej lubi właśnie to :-)
>
> Określenie było przaśne, a Ty masz w zanadrzu bombę samonaprowadzającą?
Chodzi mi o znaczenie logiczne, o nic innego. Ponieważ nie wiem, czy mówiac
tak, aby dobrze rozumie, CO mówi.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2009-12-10 22:42:47
Temat: Re: Sympatie i antypatieW Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
> Dziubek do góry. Przykre chwile trwają krótko. Niestety- wielu ludzi
> lubi je rozpatrywać- moze lubi się smucić?
> Czy Twoje smutne chwile już minęły- a Ty je po prostu wciąż rozpatrujesz,
> czy trwają nadal?
Może chciałabym, aby jakaś sytuacja była przyczynkiem do dłuższej zadumy. A
nie tylko "stało się, idźmy dalej".
Najtrudniej rozstać się z ukochanym, dobrymi wspomnieniami i ciepłym łóżkiem
wczesnym rankiem.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2009-12-10 22:42:57
Temat: Re: Sympatie i antypatieXL pisze:
> Dnia Thu, 10 Dec 2009 23:35:36 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Thu, 10 Dec 2009 23:22:45 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> "Niczego tak nie lubię jak tańców ludowych, głupich kobiet i ciepłej wódki"
>>> Czyli najbardziej lubi właśnie to :-)
>> Określenie było przaśne, a Ty masz w zanadrzu bombę samonaprowadzającą?
>
> Chodzi mi o znaczenie logiczne, o nic innego. Ponieważ nie wiem, czy mówiac
> tak, aby dobrze rozumie, CO mówi.
To jest dowcip tu się śmieje, a nie rozumie.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2009-12-10 22:44:11
Temat: Re: Sympatie i antypatieQrczak pisze:
> ... i jeszcze kogoś... ale nie powiem kto to
Chiron!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2009-12-10 22:44:29
Temat: Re: Sympatie i antypatieDnia Thu, 10 Dec 2009 23:39:40 +0100, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>>>> I zawsze do przodu.
>>>>>
>>>>> Qra, http://demotywatory.pl/502310/Strach-przed-smiercia
>>>>
>>>> Śmierć nie istnieje.
>>>
>>> Wiem. Jest tylko przejście. Właśnie ktoś bardzo mądry i dobry przeszedł.
>>> Najbardziej boli (i tego nie da się oszukać), że pozostają ludzie,
>>> którzy teraz muszą się pogodzić ze zwykłym fizycznym brakiem.
>>
>> Każdy bardzo mądry i dobry człowiek Pozostaje.
>
> Jest jednak taki moment, kiedy bardziej odczuwa się brak. Moment tylko, ale
> bardzo bolesny. I trzeba go przeżyć w sobie. Potem - kiedy ochłonie umysł,
> dusza i ciało - czujemy, że ten człowiek ciągle jest z nami. Obok nas. W
> nas.
>
> Qra, z pamięcią o Bardzo Mądrym i Dobrym Człowieku
Zobaczysz, przekonasz się, że nie chodzi mi tylko pamięć.
Jeśli mialaś w zyciu zwyczaj i potrzebę pytać Mądrego i Dobrego Człowieka o
rady w ciężkich chwilach, póki był przy Tobie, otrzymasz je od niego także
po jego odejściu.
Wiem, co mówię.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |