Data: 2010-04-25 13:38:48
Temat: Re: Systematyzacja zaburzeń użytkowników psp
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-04-24 19:32, Piotr pisze:
> Siemanko.
> W odpowiedzi na apel Chirona o niezłośliwość,
> który zmusza poniekąd do represjonowania niektórych postaw
> przyjmowanych w odpowiedzi na zaburzenia niektórych z użytkowników psp
> pomyślałem, ze może warto by odrobinę usystematyzować te zaburzenia
> aby lepiej wiadomo było co jest złośliwością, a co ew. postawą
> zachowawczą.
> Proponuję podwątki w tym wątku zaopatrzyć skrótem ZU PSP - [nick]
> (jak Zaburzenia Użytkownika psp).
> Za chwilę zacznę jeden na próbę.
> Zasadą jest, że w tym wątku nie można się obrażać i każdy
> może napisać o każdym co po prostu jemu się wydaje i jak go odbiera.
> Zainteresowane osoby mogą się wypowiadać w celach wyjaśniających.
> Na koniec postaramy się dopasować nazwę do reprezentatywnego zaburzenia,
> które uda sie wspólnie ustalić.
> Jak temat się nie spodoba, to najwyżej go wycofam.
> Piotrek
Pomyślałem, że trzeba tu napisać chyba kilka słów wyjaśnienia
nt. specyfiki usenetu i świadomości jego użytkowników.
Dlatego generalnie użytkowników najsampierw zakwalifikowałem
to trzech kategorii pod powyższym względem.
2 słowa nt. może samej specyfiki usenetu.
Otóż w porównaniu usenet pozwala na pokazanie jedynie
maleńkiego fragmentu naszej osoby.
Generalnie to są wypowiedz, bez żadnych informacji niewerbalnych
oraz wglądu w nasze codzienne decyzje, które chyba tak naprawdę
oddają obraz naszej osoby.
Upraszczając, jesteśmy zwykle kompletnie inni niż tutaj nas widać.
Podobnie wewnątrzsterowność wydaje się być zupełnie odwrócona w usenecie.
I tak:
Typ A.
W realu są to osoby bardzo wewnątrzsterowne.
Wiedza dość dobrze kim są i biorą za to odpowiedzialność.
Tutaj natomiast dyskredytuje je pewna chyba niedyspozycja intelektualna.
Otóż to co się sprawdza w realu, czyli: "ja jestem taki jaki jestem
i widzisz mnie takiego jakim jestem i jakim ew. chę być"
tutaj prowadzi do sporego nieporozumienia.
Osoby takie mogą tutaj zaprezentować tylko max z 10% siebie
i ciężko czasem poznać kogoś po jego cieniu.
Jednak osoby te ignorują ten fakt i jak ktoś ich nie rozpoznaje w kształcie
w jakim chcą, to za chwile takie osoby są burakami i tępakami.
IMO główna cecha tego typu to jest kompletny brak autorefleksji
przy zachowanej zdolności obserwowania jej u innych.
Typ B.
Są to osoby w pełni wewnątrzsterowane, w realu i tu.
Przy czym zadają sobie sprawę, że ich odbiór tutaj jest
poprzedzony ich własnym odbiorem innych.
W najprostszym przykładzie idzie to tak: "ja ciebie lubię
lub cenię więc pokazuję ci takie 10% siebie, które ty
też będziesz mógł polubić i docenić".
Głowna cecha tego typu to pełna zdolność do autorefleksji.
Gdy taka osoba dostaje komunikat o odbiorze siebie to rozważa
swój odbiór nadawcy komunikatu, ze świadomością jaki typ on reprezentuje
i w zależności od tego oraz własnych celów może zmodyfikować odbiór siebie.
Typ - beton totalny.
Są to osoby kompletnie pozbawione zdolności do autorefleksji
oraz obserwacji jej u innych.
Bez względu na to za kogo się uważają, w ich zakutej pale nawet się
nie mieści, że istnieją takie kryteria, wg których są faktycznie betonem
i w dodatku nie wierzą w istnienie taki kryteriów.
Owszem, mogą być oczytani i wrzucać tu dość ciekawe treści poznawcze,
jednak ich postawa zawsze będzie taka, że oni są Kimś i mówią Coś,
a jak ktoś z tym się nie zgadza to jest po prostu jeb*nym katolem albo
debilem,
przy czym cbnet należy oczywiście do typu A.
Piotrek
--
edt. piepszony chochlik.
|