Data: 2009-11-21 15:24:41
Temat: Re: Szczepionki czy ludobójstwo?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Vilar <v...@U...TO.op.pl> tak oto plecie:
>>>
>>> To udowodnij, ze bez szczepionek Twoje dziecko by zachorowało na
>>> którąkolwiek z chorób, przeciw którym było szczepione. To tylko
>>> hipoteza. Najprawdopodobniej byłoby zdrowe, albo i zdrowsze, niż
>>> dziś. Jak i inne dzieci.
>>
>> Być może, ale zapewne dlatego, że inne dzieci od lat są szczepione,
>> przez co te choroby są niezwykle rzadkie, więc i złapać je trudniej.
>> Gdyby nagle wszyscy obowiązkowych szczepień zaniechali, to wiele
>> chorób by odżyło. Wnioski - zaniechanie szczepień w przypadkach
>> jednostkowych (np. ze wskazań lekarskich) ma sens, natomiast
>> straszenie szczepieniami w celu odstąpienia od nich na szerszą skalę
>> jest idiotyzmem.
>
> Ale nie mieszałabym wirusa grypy z innymi wirusami.
> Ten ma taką właściwość, że błyskawicznie mutuje, więc szczepienia na
> grype wydają mi sie pozbawione sensu.
Mnie chodzi tylko o tę cholerną cukrzycę. Nie o grypę, AIDS, czyraki czy
odciski na dupie. O cukrzycę, którą powoduje szczepienie przeciw
jakiejkolwiek chorobie (choć "podobno" najbardziej winna jest DPT).
Grypę mam w dupie! Szczepionki przeciw grypie nigdy nie brałam (córka i TŻ
się parę razy skusili - ich problem) i brać chyba nie wezmę.
Qra
|