Szczęście

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 24

11. Data: 2002-04-23 11:34:22

Temat: Re: Szczęście
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Anyia" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aa3d2v$7vh$1@news.tpi.pl...

> Za kilka miesiecy czeka nas przeprowadzka do innego kraju.

To nasza przyjaźń jakby rozciągnie się w przestrzeni :-(((
Darek D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-04-23 11:56:35

Temat: Re: Szczęście
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Te metody nie dziala rownie skutecznie przy silnym stresach, np.
smierc w
> rodzinie

Działa: Wystarczy przeświadczenie że zmarłemu jest już lepiej a mój
płacz jest objawem egoizmu.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2002-04-23 12:11:04

Temat: Re: Szczęście
Od: "Milosz" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Dawac szczescie innym.
>
> Pod warunkiem, ze nie kosztem siebie. Wtedy znika radosc, pojawia sie
poczucie
> bycia wykorzystanym- nawet jesli wybór byl wlasny.

Wowczas, to co sie robi dla innych, nie mozna w ogole nazwac "dawaniem
szczescia".
Dawanie szczescia innym, to takze dawanie siebie, a jezeli nie dba sie o
siebie, to nie daje sie szczescia innym.

Milosz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2002-04-23 13:29:51

Temat: Re: Szczęście
Od: "kolorowa" <v...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Szczęście to stan ducha a nie reakcja na bodźce zewnętrzne" - to
> trzeba budować wewnątrz -

Jak najbardziej. Nie można liczyć na to, że szczęśliwi będziemy pod
warunkiem, że coś tam. Nie należy liczyć na to, że ktoś lub coś da nam
szczęście. Fortuna kołem się toczy i niezmienna jest tylko zmiana - toteż
nawet jeśli osiągniemy pożądany sukces, to w każdej chwili może minąć zanim
się spostrzeżemy. Nie ma nic trwałego, nie ma na czym się oprzeć. Nie ma i
nigdy nie znajdziemy trwałego gruntu pod nogami. Ten grunt możemy znaleźć
tylko we własnym sercu.

>"Tylko ten się umie naprawdę śmiać kto
> wypłakał już wszystkie łzy"

Genialne.

Małgosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2002-04-23 14:56:29

Temat: Re: Szczęście
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Qwax <...@...q> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@2...17.138.62...
> Działa: Wystarczy przeświadczenie że zmarłemu jest już lepiej a mój
> płacz jest objawem egoizmu.

Qwax, Tobie by zeby wypadly, jakbyś sie nie przyczepił? ;-))))

Chociaz chyba powinnam byc zadowolona, ze tak uwaznie czytasz moje posty
;-)))))

Uwazam ze płacz po zmarłej kochanej osobie jest objawem _tesknoty_, z ktorą
nie potrafimy sobie poradzic, a nie _egoizmu_.

Kwestia "ze komuś jest lepiej" jest dyskusyjna, dlatego pozwole sobie nie
podjac tematu :-)

Pozdrawiam cieplutko
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2002-04-23 14:57:59

Temat: Re: Szczęście
Od: "Anyia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aa3gkc$ll1$...@n...tpi.pl...
> > Za kilka miesiecy czeka nas przeprowadzka do innego kraju.
>
> To nasza przyjaźń jakby rozciągnie się w przestrzeni :-(((

Jak sie bedziecie z zona dobrze spisywac w tej netowej przyjazni, to moze
Was kiedys zaprosimy na wakacje :-))))))), oczywiscie razem z synkiem :-)

pozdrawiam (na pewno do listopada) z Polski :-)
magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2002-04-23 20:33:40

Temat: Re: Szczęście
Od: Nela Mlynarska <n...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Qwax napisał(a):

> Jak powiedziała mi kiedyś bardzo mądra niewiasta
> (niestety już nie żyje): "Tylko ten się umie naprawdę śmiać kto
> wypłakał już wszystkie łzy"

Mam nadzieję, że się mylę. Ale bywa tak, że ktoś, kto wypłakał już wszystkie
łzy, nawet tak, że nie może już płakać - nie potrafi już być szczęśliwy.

A może to jeszcze nie wszystkie ...

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2002-04-24 06:47:41

Temat: Re: Szczęście
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > Działa: Wystarczy przeświadczenie że zmarłemu jest już lepiej a
mój
> > płacz jest objawem egoizmu.
>
> Qwax, Tobie by zeby wypadly, jakbyś sie nie przyczepił? ;-))))

Zęby mi i owszem wypadają ale raczej z powodu połączenia "systemu kas
chorych" z "niedoborami finansowymi"
>
> Chociaz chyba powinnam byc zadowolona, ze tak uwaznie czytasz moje
posty
> ;-)))))

Zawsze.

>
> Uwazam ze płacz po zmarłej kochanej osobie jest objawem _tesknoty_,
z ktorą
> nie potrafimy sobie poradzic, a nie _egoizmu_.

No to głębiej - a co to jest tęsknota - skąd się bierze? JA nie będę
już mógł go widzieć, czuć, opiekować się nim ..... - ale zawsze to
jest JA coś straciłem - dla mnie czysty egoizm.
>
> Kwestia "ze komuś jest lepiej" jest dyskusyjna, dlatego pozwole
sobie nie
> podjac tematu :-)

Każda znana mi religia zakłada że po śmierci dobrym jest lepiej (jak
ktoś był złym to tym bardziej nie ma co po nim płakać). A nawet nie
wierzący powinni się cieszyć że dla jednego z nich skończyła się już
ta męczarnia życiem zwana.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2002-04-24 06:54:17

Temat: Re: Szczęście
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > Jak powiedziała mi kiedyś bardzo mądra niewiasta
> > (niestety już nie żyje): "Tylko ten się umie naprawdę śmiać kto
> > wypłakał już wszystkie łzy"
>
> Mam nadzieję, że się mylę. Ale bywa tak, że ktoś, kto wypłakał już
wszystkie
> łzy, nawet tak, że nie może już płakać - nie potrafi już być
szczęśliwy.
>
To już zależy od niego - to tak jak z dobra glebą gotowa jest by mogło
coś na niej wyrosnąć - co wyrośnie zależy od nasienia. I tutaj
najczęściej jest rola "mistrza-nauczyciela" który potrafi zasiać w
człowieku ziarno szczęścia gdy sam go w sobie znaleźć nie potrafi.
Takim "M-N" może być cokolwiek, nawet książka, uśmiech obcego dziecka
na ulicy czy wychylający się pączek kwiatowy który dostrzeżesz idąc w
deszczu przez szare miasto. Trzeba to tylko dostrzec - i to też jest
sztuka a czasami "szczęście - ślepy traf".

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2002-04-24 07:17:32

Temat: Re: Szczęście
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qwax" <...@...q> napisał w wiadomości
news:16538-1019630534@213.17.138.62...

>
> No to głębiej - a co to jest tęsknota - skąd się bierze? JA nie będę
> już mógł go widzieć, czuć, opiekować się nim ..... - ale zawsze to
> jest JA coś straciłem - dla mnie czysty egoizm.
Posiadasz w takim razie bardzo szerokie rozumienie
znaczenia egoizmu i wrzucasz do tego wora wszelkie
przejawy ludzkiej życzliwości, filantrofi itp. odruchów.
Chcąc pozbyć się własnego egoizmu w takim znaczeniu jak
to podajesz (jak ja zrozumiałem) oznaczałoby, że nie możesz
nikomu nic ofiarować pozytywnego, byłbyś tylko materią
ponieważ uczucia typu np. miłość biorą się z własnej chęci
ich okazywania a to jest przecież wredny egoizm, który
powinno się w sobie zwalczać.
Zaraz pewnie napiszesz, że nie powinno się go w sobie
zwalczać i w tym momencie jakiekolwiek dyskusje tracą
sens. Naczytałeś się dużo o filozofii, religii i logice i to bardzo
dobrze. Szkoda tylko, że to wszystko masz jakby wymieszane
przez co trudno cię czasami zrozumieć i zamiast dyskutować
można się tylko spierać.
Jeśli uważasz, że "przerastasz" nas w rozumieniu pewnych
spraw to postaraj się to w sobie uwzględnić i nie stawiaj
swoich stwierdzeń jako życiowe pewniki, tylko raczej w
formie "moim zdaniem"
Darek D.