Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Piotr \"StarEd\" Migdał" <s...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Szukam przyjaciela,który by mi pomagał w paru sprawach
Date: Tue, 20 Nov 2001 21:26:08 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 54
Message-ID: <9tee7o$6u8$1@news.tpi.pl>
References: <3bf94f56$1@news.vogel.pl> <9tbno6$m6n$3@news.tpi.pl>
<3bf97639$1@news.vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: pa66.bielsko.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1006287928 7112 213.76.16.66 (20 Nov 2001 20:25:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 20 Nov 2001 20:25:28 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113695
Ukryj nagłówki
> Jednym z moich problemów jest nieśmiałość. Po prostu jestem nieśmiały.
{}Ja też :), ale dzień i noc staczam z nią walkę.
Moja nieśmiałość wynika głównie z tego, że w podstawówce byłem "nieco"
tępiony i nabyłem nawyku, że lepiej nic nie mówić niż coś powiedzieć i
stworzyć komuś pole do popisu kosztem mojej osoby.
> Trochę rozmawiam z kolegami, ale moim głównym problemem jest rozmawianie z
> dziewczynami. Oczywiście staram się - i trochę mi się to udaje (ale udaje
mi
> się trochę tylko z jedną - z tą, którą próbuję poderwać) , ale to jeszcze
> nie jest to - rozmawiam, ale trochę za mało i za "sztywno".
{}Skąd ja to znam :)
Dość trudno prowadzić mi rozmowę o niczym, za to godzinami mogę rozmawiać na
jakiś kokretny temat. Czym poważniejszy temat tym lepiej :)
Z moim poczuciem humoru jest ciekawie: czasami rzuci mi się na mózg jakiś
świński dowcip (co jedynie jest przydatne w rozmowie z qmplami, bo 99%
dziewczyn by się obraziło), czasami rzucę jakiąś inteligentną aluzję (tylko
czasami przeginę z jej zaawansowaniem i trudno ją zrozumień nie będąc
biegłym w danym temacie), a czasami mam na końcu języka jakąś wyjątkowo
wredną dogryzkę i z całej siły muszę się bronić by "nie zabić kogoś jednym
strzałem".
Ale ogólnie jestem postrzegany jako osoba bardzo "sztywna" - przejmuję się
wieloma sprawami i trudno mi jest cokolwiek "olać".
Chyba moim największym problemem jest moja duma - boję się ponieść klęskę
(lub się ośmieszyć) w podrywaniu takiej jednej dziewczyny. Moja duma
nakazuje mi utrzymać pozycję "niemylącego się profesjonalisty", przez co
boję się brać za sprawy, w których mam małe szanse na sukces.
> Jak rozwiązać ten problem?
{}Napewno oprócz teorii musisz zastosować praktykę.
> (mam 15 lat i chodzę do III klasy gimnazjum)
{}Tak, jak ja :)
--
Pozdrawiam!
Piotr "StarEd" Migdał
"There is no shame in defeat
so long as the spirit is unconquered"
Preator of the Protoss Defence
Fenix
|