Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ot-for-mail
From: "Bracken" <l...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Szukam przyjaciela,który by mi pomagał w paru sprawach
Date: Tue, 20 Nov 2001 21:30:32 +0100
Organization: TORMAN
Lines: 39
Message-ID: <9tef3s$g32$2@flis.man.torun.pl>
References: <3bf94f56$1@news.vogel.pl>
NNTP-Posting-Host: as1-75.poznan.dialup.inetia.pl
X-Trace: flis.man.torun.pl 1006288828 16482 62.148.73.75 (20 Nov 2001 20:40:28 GMT)
X-Complaints-To: u...@m...torun.pl
NNTP-Posting-Date: 20 Nov 2001 20:40:28 GMT
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2314.1300
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Subject-Notice: Subject line has been filtered
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2417.2000
X-Original-Subject: Odp: Szukam przyjaciela,który by mi pomagał w paru sprawach
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113700
Ukryj nagłówki
Nieśmiałość?
Jest taki modny zwrot - 'pozytywne programowanie'.
Ja robię coś w tym stylu - od kilku lat, przez 8-10 godzin dziennie,
otaczam się ścianą energetyzującej mnie muzyki, jak najszybszej - all od
folku po trance.
Pzez cały czas - słuchając -marzę, myślę,kombinuję, śnię na jawie.
Poznając piekną kobietę, przez kilka dni (mimowolnie - naprawdę!)
wyobrażam sobie swoje przyszłe z nią spotkania, to co mówię, jej reakcje,
śmiech, zakochanie, następne spotkania. W ten sposób, kiedy ją spotykam
faktycznie, mój umysł reaguje tak, jakbym znał ją już masę czasu, nie boję
się powiedzieć jej czegoś co chciałbym - bo przecież już to POWIEDZIAŁEM
a ona już się UŚMIECHNĘŁA. Kiedyś robiłem to specjalnie - jako
odreagowanie stresu i ucieczkę w marzenia, teraz weszło mi w krew
i po prostu sie dzieje.
Z racjonalnego punktu widzenia, metoda jest do dupy.
Ale tylko z racjonalnego.
Bo kiedy potem leżę z taką ciepłą ( i zmęczoną ;) ) istotką, wtuloną w moje
ramię, słyszę, iż urzekło ją to, żę byłem bezczelny i ..." zachowywałeś się
tak
jakbyśmy się znali kilka lat. nie boisz się ludzi prawda?..."
Niebo.
Ale może to działa tylko na mnie.
A tak w ogóle, dla wszystkich, mam zasłyszany tekścik.
Może jest stary 9pewnie tylko ja go nie znałem i na pewno szowinistyczny,
ale mi się podoba.
LIFE SUCKS, WOMAN BETTER!
;))))))))))))) (to oczko to do wszystkich feministek, które ostrzą na mnie
swoje słodkie ząbki)
--
Bracken
<~--------------------------------------------~>
Vladimir Nabokov wrote:
...odrębność stanowi jedną z podstawowych reguł życia.
Człowiek egzystuje tylko wtedy, gdy jest odizolowany od otoczenia.
Musimy w niej tkwić, bo w przeciwnym razie czeka nas zguba.
|