Chiron wrote:
>>> Koncepcja powstania życia z "zupy" zajmuje się po prostu darwinizm.
>> niezbyt dobrze to świadczy o Twojej wiedzy.
> Konkret proszę.

Mylisz teorię ewolucji z teorią biogenezy.

>> To zależy od precyzyjnej definicji za co uznamy już życie a co za
>> jeszcze martwą substancję.
> Mnie uczono definicji: białko zdolne do wymiany azotu z otoczeniem.
> Także: białko zdolne do replikacji. Możemy tak przyjąć?

Niestety nie. Białka nie replikują (chyba, że chodziło Ci o kwas
nukleinowy?) Poza tym "białko zdolne do wymiany azotu z otoczeniem" jako
definicja życia brzmi nieco absurdalnie. Czy mógłbyś rozwinąć co masz na
myśli lub wskazać gdzie Cię tak uczono?


>> Jesteś pewny, że o tym właśnie mowi vis vitalis?

> Tak- jestem pewien. (...) podział chemii na nieorganiczną i organiczną.

Tutaj zgoda, ale z Twojego postu wynikało, że rozumiesz vis vitalis jako
siłę, która zmniejsza entropię układu.

> Chcesz stwierdzić, że
> np elektron ściągnięty do atomu moze mieć wszystkie liczby kwantowe
> takie same, jak którykolwiek z pozostałych?

Zwracaj uwagę, aby wyrażać się precyzyjnie. Jesli piszesz elektron, to
pisz elektron, a nie "cząsteczka".