Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Szynka z porami

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szynka z porami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-11-27 18:24:53

Temat: Szynka z porami
Od: d...@e...net.ae (Tom.W) szukaj wiadomości tego autora

Nazywa sie to pory w szynce pod beszamelem.Danie nieco pracochlonne
/to zle/ ok 1 godz.-ale za to mozna zrobic dzien wczesniej /to dobrze/
i tylko buch...do piekarnika.
To moj pierwszy przepis idacy w swiat- wiec niech bedzie dobry.

Na osobe powinno sie kupic po dwie lodyzki porow -po trzy to max.
o srednicy 1.5-2.0 cm Obciac czuprynke i zielona czesc .Umyc.
Pozostale ok 10-15 cm biale porowe waleczki ugotowac w osolonej wodzie .
Trwa to ok 20 minut od zagotowania. Odlac wode i niech wystygna.
Pory juz gotowe !
Takie wystudzone pory owinac plasterkami szynki-takiej o wedzonym smaku.
Plasterek powinien owinac pora raz max.dwa-a wiec to nie takie ogromne
plastry. Ze por czasem wystaje troche z szynki - to nie szkodzi.
Te roladki poukladac w naczniu zarododpornym posmarowanym np. maslem
jedna obok drugiej .W prostokatnej rynience / dno 20x 30 cm/miesci sie
ok 12-14 roladek czyli na ok 5-6 osob.
Pomiedzy roladki wlozyc suszone sliwki ale najpierw wyjac z nich pestki.
Gdy sliwki b. suche mozna je namoczyc w letniej wodzie.
Po dwie /trzy max/ sliwki na roladke. Glowna czesc gotowa!
Teraz niestety trzeba zrobic ten cholerny beszamel.
Do malego rondelka-na malym ogniu-wrzucamy kawalek masla /jak pudelko
zapalek/ jak sie rozpusci/nie usmazy/wsypujemy lyzke kopiata maki
i mieszamy az bedzie jednolita masa.Do tej masy wlewamy powolutku
szklanke zimnego mleka / ponoc mozna uzyc wody/i mieszamy gotujac .
Nie moze byc grudek.Zaraz/ !!! /po zagotowaniu zdejmujemy z ognia.
Najgorsze za nami.
Jak przestygnie,solimy ,dodajemy pieprz i sok z cwiartki cytryny.
Wreszcie wbijamy tam jedno surowe jajko + jedno zoltko. Mieszamy.
Juz prawie gotowe. Teraz i rynienka z porami i beszamel moga postac
pod przykryciem w lodowce np. do nastepnegp dnia.
Aby sfinalizowac nasza prace mieszamy mocno beszamel i polewamy waleczki
z szynki i porow .Posypujemy calosc utartym ostrym serem i wkladamy
do goracego piekarnika na ok 40 minut.Jak wierzch bedzie brazowo-zloty
to znaczy ze juz.
Do tego wino,czerwone wino i zielona salata np. lodowa i..
Ladnie to wyglada/dla tych co jedza oczami/-i pachnie tez niezle :-)
Jak dotad tez nikt sie nie skarzyl-najwyzej ze malo.
Ale prosze stosowac zlota zasade P.Wladyslawa -niedawno przypomniana-
"Zanim podasz gosciom-zrob na probe dla siebie". Dokladnie tak.
Tomek W.
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-11-27 19:34:36

Temat: Re: Szynka z porami
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Witam Tomku! Niestety musisz rozwinąć temat bo jakoś wielu rzeczy nie
rozumiem... :(((
No dobrze nie musisz! Ja Cię proszę!

Użytkownik "Tom.W" <d...@e...net.ae> napisał...
> Nazywa sie to pory w szynce pod beszamelem.Danie nieco pracochlonne
> /to zle/ ok 1 godz.-ale za to mozna zrobic dzien wczesniej /to dobrze/
> i tylko buch...do piekarnika.
> To moj pierwszy przepis idacy w swiat- wiec niech bedzie dobry.

Do tej pory rozumiem... :)))

> Na osobe powinno sie kupic po dwie lodyzki porow -po trzy to max.
> o srednicy 1.5-2.0 cm Obciac czuprynke i zielona czesc .Umyc.
> Pozostale ok 10-15 cm biale porowe waleczki ugotowac w osolonej wodzie .
> Trwa to ok 20 minut od zagotowania. Odlac wode i niech wystygna.
> Pory juz gotowe !
> Takie wystudzone pory owinac plasterkami szynki-takiej o wedzonym smaku.
> Plasterek powinien owinac pora raz max.dwa-a wiec to nie takie ogromne
> plastry. Ze por czasem wystaje troche z szynki - to nie szkodzi.
> Te roladki poukladac w naczniu zarododpornym posmarowanym np. maslem
> jedna obok drugiej .W prostokatnej rynience / dno 20x 30 cm/miesci sie
> ok 12-14 roladek czyli na ok 5-6 osob.

Tu sobie też z matematyką poradziłam... :)))

> Pomiedzy roladki wlozyc suszone sliwki ale najpierw wyjac z nich pestki.
> Gdy sliwki b. suche mozna je namoczyc w letniej wodzie.
> Po dwie /trzy max/ sliwki na roladke. Glowna czesc gotowa!

Rozumiem, że chodzi Ci o klasyczne suszone węgierki, a nie śliwki
kalifornijskie? Tak?

> Teraz niestety trzeba zrobic ten cholerny beszamel.
> Do malego rondelka-na malym ogniu-wrzucamy kawalek masla /jak pudelko
> zapalek/ jak sie rozpusci/nie usmazy/wsypujemy lyzke kopiata maki
> i mieszamy az bedzie jednolita masa.Do tej masy wlewamy powolutku
> szklanke zimnego mleka / ponoc mozna uzyc wody/i mieszamy gotujac .
> Nie moze byc grudek.Zaraz/ !!! /po zagotowaniu zdejmujemy z ognia.
> Najgorsze za nami.
> Jak przestygnie,solimy ,dodajemy pieprz i sok z cwiartki cytryny.

Nie dodajesz żadnej gałki muszkatołowej do beszamelu? Hmm... to znaczy, że
ja nie lubiłam beszamelu, bo zawsze kojarzył mi się z przedawkowaną gałką...

> Wreszcie wbijamy tam jedno surowe jajko + jedno zoltko. Mieszamy.

Tu się musisz dokładniej wytłumaczyć! Co robisz z tym jajkiem? Ono zostaje
takie półsurowe rozbełtane?

> Juz prawie gotowe. Teraz i rynienka z porami i beszamel moga postac
> pod przykryciem w lodowce np. do nastepnegp dnia.

Mogą, czy powinny?

> Aby sfinalizowac nasza prace mieszamy mocno beszamel i polewamy waleczki
> z szynki i porow .Posypujemy calosc utartym ostrym serem i wkladamy
> do goracego piekarnika na ok 40 minut.Jak wierzch bedzie brazowo-zloty
> to znaczy ze juz.

Jejku! To jednak wygląda pysznie i ja to będę robiła... ale wpierw muszę
mieć
rozwiane wszystkie wątpliwości...

> Do tego wino,czerwone wino i zielona salata np. lodowa i..
> Ladnie to wyglada/dla tych co jedza oczami/-i pachnie tez niezle :-)

Ten komentarz z zapachem to personalnie do mnie?

> Jak dotad tez nikt sie nie skarzyl-najwyzej ze malo.
> Ale prosze stosowac zlota zasade P.Wladyslawa -niedawno przypomniana-
> "Zanim podasz gosciom-zrob na probe dla siebie". Dokladnie tak.

eee jak czuję przepis to mi się wszystko udaje... Ale ja mam świętą zasadę
trenowania na małżonku!
No, ale żebym mogła wyczuć to odpisz szybciutko... Proszę!
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-27 22:14:24

Temat: Re: Szynka z porami
Od: e...@l...pdi.net (Ella Szeremetti) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "Tom.W" <d...@e...net.ae>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, 27 November, 2000 19:24
Subject: Szynka z porami


> Nazywa sie to pory w szynce pod beszamelem.Danie nieco pracochlonne
> do goracego piekarnika na ok 40 minut.Jak wierzch bedzie brazowo-zloty
> to znaczy ze juz.
> Do tego wino,czerwone wino i zielona salata np. lodowa i..
> Ladnie to wyglada/dla tych co jedza oczami/-i pachnie tez niezle :-)
> Jak dotad tez nikt sie nie skarzyl-najwyzej ze malo.

W wersji " wojennej" robiłam tak same pory- bez szynki; tez bardzo dobre!!
Ale do klasycznego beszamelu, jeszcze na patelni, po mleku dodawalam sera
zoltego i czekalam, az sie rozpusci. Na goraca, bardzo sycaca kolacje- jak
znalazl!
:))) ale podoba mi sie "sycaca" bez ogonkow :))))
Ella




--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-27 22:34:29

Temat: Re: Szynka z porami
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:8vud4u$p0i$...@n...tpi.pl...
[...]
> eee jak czuję przepis to mi się wszystko udaje... Ale ja mam świętą zasadę
> trenowania na małżonku!
> No, ale żebym mogła wyczuć to odpisz szybciutko... Proszę!
...jak najszybciej. Szkoda chłopa.
pozdr Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-28 07:55:12

Temat: Re: Szynka z porami
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jerzy" <j...@m...pl> napisał...
> Użytkownik Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał...
> [...]
> > eee jak czuję przepis to mi się wszystko udaje... Ale ja mam świętą
zasadę
> > trenowania na małżonku!
> > No, ale żebym mogła wyczuć to odpisz szybciutko... Proszę!
> ...jak najszybciej. Szkoda chłopa.
> pozdr Jerzy
>
Jerzy! Zazdrość przez Ciebie przemawia! Jakoś już 14 lat prawie ze mną w
małżeńskim stanie wytrzymał, a żywiłam go jeszcze przed ślubem... Nawet
teściowa docenia moje gotowanie. Ostatnio u mnie na obiedzie rzuciła
komplement: "Wiesz, Asiu, u Ciebie jeszcze nic mi nigdy nie zaszkodziło"
hihi
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-28 11:16:45

Temat: Re: Szynka z porami
Od: d...@e...net.ae (Tom.W) szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska wrote:
>
> Witam Tomku! Niestety musisz rozwinąć temat bo jakoś wielu rzeczy nie
> rozumiem... :(((
> No dobrze nie musisz! Ja Cię proszę!
Zawsze do uslug Wielce Szanownej Pani :-) / widac ze chowal sie w
Krakowie! Prawda?/

>....
> Tu sobie też z matematyką poradziłam... :)))
No.. wiadomo na kogo trafilo!

> > Pomiedzy roladki wlozyc suszone sliwki ale najpierw wyjac z nich pestki.
> > Gdy sliwki b. suche mozna je namoczyc w letniej wodzie.
> Rozumiem, że chodzi Ci o klasyczne suszone węgierki, a nie śliwki
> kalifornijskie? Tak?
Tak . Ze sliwek kalifornijskich pestki mozna wydlubac bez klopotu.
Te nasze sa czasem b.suche a powinny byc miekie -ale nie rozciapane.

> > Teraz niestety trzeba zrobic ten cholerny beszamel.
> > Do malego rondelka-na malym ogniu-wrzucamy kawalek masla /jak pudelko
> > zapalek/ jak sie rozpusci/nie usmazy/wsypujemy lyzke kopiata maki
> > i mieszamy az bedzie jednolita masa.Do tej masy wlewamy powolutku
> > szklanke zimnego mleka / ponoc mozna uzyc wody/i mieszamy gotujac .
> > Nie moze byc grudek.Zaraz/ !!! /po zagotowaniu zdejmujemy z ognia.
> > Najgorsze za nami.
> > Jak przestygnie,solimy ,dodajemy pieprz i sok z cwiartki cytryny.
>
> Nie dodajesz żadnej gałki muszkatołowej do beszamelu? Hmm... to znaczy, że
> ja nie lubiłam beszamelu, bo zawsze kojarzył mi się z przedawkowaną gałką...
Nie .Robie beszamel wg recepty z "Ksiazka kucharska dla samotnych i
zakochanych" Marii Lemmins i Henryka Vitry -Iskry 1968 !!
Bardzo dobra choc sie juz rozlatuje. Nie jestem samotny a czy
zakochany...Hmmm..

> > Wreszcie wbijamy tam jedno surowe jajko + jedno zoltko. Mieszamy.
> Tu się musisz dokładniej wytłumaczyć! Co robisz z tym jajkiem? Ono zostaje
> takie półsurowe rozbełtane?
Tak jajko i zoltko rozbeltujesz w tej zagotowanej masie maczno mlecznej.
Ona ma byc przechlodzona aby sie jajka nie sciely!!!!!
> > Juz prawie gotowe. Teraz i rynienka z porami i beszamel moga postac
> > pod przykryciem w lodowce np. do nastepnegp dnia.
> Mogą, czy powinny?
Moga -mozna isc za ciosem -polac ta mieszanka waleczki i do piekarnika.
Ale moga tez postac na do wieczora czy do jutra wtedy troche beszamel
stezeje i trzeba go energicznie pomieszac aby sie rozlal.
To daje ci czas na inne przygotowania .
Tu uwaga . Ja czasem sypie tarty ser na ten beszamel ale czasem tez jak
Ella Szeremieti dodaje go do masy i mieszam.
> > Aby sfinalizowac nasza prace mieszamy mocno beszamel i polewamy waleczki
> > z szynki i porow .Posypujemy calosc utartym ostrym serem i wkladamy
> > do goracego piekarnika na ok 40 minut.Jak wierzch bedzie brazowo-zloty
> > to znaczy ze juz.
>
> Jejku! To jednak wygląda pysznie i ja to będę robiła..
Nie pozalujesz !!

> > Do tego wino,czerwone wino i zielona salata np. lodowa i..
> > Ladnie to wyglada/dla tych co jedza oczami/-i pachnie tez niezle :-)
> Ten komentarz z zapachem to personalnie do mnie ?
Nie inaczej.Jakze cie jeszcze zachecic ? Dodam wiec swiece,srebro i
snieznobialy obrus. W tle Ella Fitzgerald.. Bossa Nova ..Co chcesz?

> eee jak czuję przepis to mi się wszystko udaje... Ale ja mam świętą zasadę
> trenowania na małżonku!
Daj znac jak poszlo z mezem :-)
> No, ale żebym mogła wyczuć to odpisz szybciutko... Proszę!
> Joanna

Sorki ze dopiero teraz ale tu jest Ramadan i wszystko idzie bardzo
powoli
Teraz wlasnie znalazlem nowe maile. Nawet nie jem obiadu tylko klepie.
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-11-28 17:07:30

Temat: Re: Szynka z porami
Od: d...@e...net.ae (Tom.W) szukaj wiadomości tego autora

Ella Szeremetti wrote:
>
> ----- Original Message -----
> From: "Tom.W" <d...@e...net.ae>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Monday, 27 November, 2000 19:24
> Subject: Szynka z porami

> Ale do klasycznego beszamelu, jeszcze na patelni, po mleku dodawalam sera
> zoltego i czekalam, az sie rozpusci. Na goraca, bardzo sycaca kolacje- jak
> znalazl!
> :))) ale podoba mi sie "sycaca" bez ogonkow :))))
> Ella

Ja tez tak czasem robie. Nawet nie wiem czy nie lepiej to wychodzi niz
klasyczne posypywanie.Najwazniejsze aby byl tam ser.On jest "sycacy" :-)
Tomek W
--
Archiwum grupy dyskusyjnej pl.rec.kuchnia
http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Sos Pesto
Re: Jaki Chleb
Czy ktos z Was zna haslo "Babaluszki"j
zoladek
ryz do sushi

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »