Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał

>>>>> Lepiej powiedz, co zrobić, by ten chocholi taniec przerwać.....
>>>>> MK
>>>>
>>>> To w sumie dość proste teoretycznie, trochę trudniejsze
>>>> do wykonania, a chodzi o przy-jaźń i wspomaganie
>>>> humanizmu po obu stronach barykady.

>>> Przystosować się do większości w Polsce, czyli prawdziwa asymilacja.

>> Nie sądzę, by asymilacja była zawsze dobrym wyjściem,
>> ale oczywiście ma swoje dobre strony. Tyle że można się
>> też asymilować ze złem i głupotą, a to chyba nie jest dobre.
>
> Dokładnie tak jak teraz... I od wieków - sprzymierzanie się z wrogami
> Polski i Polaków i ciągłe próby wywracania polskiej racji stanu.

A czym racja stanu Polski różni się od racji stanu humanistów
albo racji stanu tego świata ?

Przynajmniej na półkuli północnej mamy takie główne siły:
Am. Pn, Watykan, Bruksela, Moskwa, Muzułamnie, Hinduiści, Chiny,
Japonia i Izrael.
I żeby było zabawniej, każda z nich ma w sobie dualizm
faszyzm-humanizm, a sprawy tak się toczą, jak jedna
z tych opcji przeważy. Tak to widzę. Polska jest
tu tylko małym ogniwem, ale kto wie...,
może to właśnie Polska otworzy światu oczy,
a przeszła dosyć w swojej historii, by to jako
pierwsza zrozumieć.

zdar
kant.or