Data: 2011-04-01 15:44:54
Temat: Re: TEST
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 1 Kwi, 15:57, medea <x...@p...fm> wrote:
>
> Tak tylko się wtrącę - często takie niby drobiazgi, ale upierdliwe i
> codzienne, wynikają z poważniejszych i głębszych przyczyn, więc nie
> rozejdą się wtedy tak łatwo po kościach.
>
Tak, zgadza się, i o tym właśnie napisał Chiron. I ma rację, i ja tego
nie kwestionuję. Chodzi mi tylko o zasadność powracania do takich
"drobiazgów" oraz poszukiwania przyczyn ich powstawania w sytuacji
diametralnej zmiany w życiu dwojga ludzi, powodującej... ich nagły
zanik.
Własne lokum, pęd życia, miloion różnych spraw, i nagle cud się stał -
młodzi przestali mieć na nie czas. Poza tym jest jeszcze coś takiego,
jak "docieranie się" młodych małżeństw. Oczywiście każdy podobny
przypadek jest inny, i trudno tu generalizować.
Pzdr.,
darr
|