Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
onet.pl
From: "vonBraun" <i...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: TEST kolor 'czerni' [bylo : Teścik - o co w nim chodzi?]
Date: 16 May 2004 16:32:33 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 148
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <c87l3i$kab$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1084717953 6628 213.180.130.18 (16 May 2004 14:32:33
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 May 2004 14:32:33 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 62.111.186.51, 192.168.243.35
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0; .NET CLR 1.1.4322)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:270077
Ukryj nagłówki
Kasandra w news:c87l3i$kab$1@inews.gazeta.pl
> Dlaczego kora wzrokowa bierze udzial w slyszeniu
> slow? Mozna to rozumiec roznie. Mnie najbardziej pzrekonuja teorie dot.
> pamieci, np. teoria masy mozgu Lashleya - kazda informacja,zwlaszcza
> wielomodalna - jak mlotek, jest odbierana przez caly mozg i pelna informacja
> na jej temat znajduje sie w kazdym fragmencie mozgu. Dowodza tego badania
> pacjentow z uszkodzona kora - bez wzgledu na miejsce uszkodzenia informacja
> (stara informacja) jest w mozgu obecna, tylew tylko, ze nieco
> mniej "wtyraznie", jak w hologramie.
Na mojego czuja pomysł Laschleya to duże uproszczenie
jeśli szukano w mózgu "ośrodka pamięci" i aby go znaleźć
wycinano szczurom części mózgu(w latach 20tych XXw. ;-)
ciekawe czy sterylnie chociaż )
to problem jest taki, że badano pamięć
poprzez przepuszczanie przez labirynt.
Czemu biedne szczury miałyby mieć jakiś:
"ośrodek przechodzenia przez
labirynt w laboratorium Laschleya"???
Wniosek musiał być jeden: nie ma "ośrodka". Kora działa jak hologram
z wyjątkiem (tu Laschley zakładał zresztą możliwość
znacznego funkcjonalnego zróżnicowania) pól pierwszorzędowych.
Model hologramu jest (IMHO!) uproszczeniem - choć prawdopodobnie
ślad pamięciowy jest przechowywany w więcej niż jednym miejscu, to
raczej ROŻNE ASPEKTY śladu pamięciowego są do odtworzenia
dzięki ZRÓŻNICOWANIU FUNKCJONALNEMU różnych części kory (może nawet i
głębszych struktur)
Przykładowa pacjentka (moja - prawie pierwsza z brzegu)
mogła np. odtworzyć sobie
wizytę zagranicznej delegacji i generalnie miejsca
i obrazy związane z tą wizytą lecz nie miała ZUPEŁNIE dostępu do
wiedzy o tym co było w dokumentach które podpisywała
(uszkodzony biegun skroniowy lewy i trochę ognisk
stłuczenia zaśrodkowo - w obrazie klinicznym anomia+ transkorowa sensoryczna)
/Daruję sobie szerszy kontekst - jak choćby badania nad rozpoznawaniem twarzy
gdzie różne struktury włączają się w zależności
od typu informacji jaki poszukujemy o osobie/
> Bodaj w latach 70. powstała także
> holograficzna teoria pamieci (ciekawa i kontynuowana w badaniach do tej pory).
> Jaki jest mechanizm takiego miedzymodalnego pobuzdania kory? Trudno mi
> przytoczyc jakies konkretne badania w tej chwili, ale mnie obecnie najbardaie
> interesuje zagadnienie synchronizacji wewnatrz polkulowej. W 2003 w Bonn
> niejaki Fell pokazal, ze przy zapamietywaniu slow zachodzi silna koherencja
> rytmow gamma pomiedzu kora wechowa a hipokampem. Oczywiscie to nie tlumaczu
> zjawisk wzrokowych, zas udzial hipokampa i kory wechowej w zapamietywaniu
> jest oczywisty, ale moze warto sprobowac przyjrzec sie koherencji pradow
> czynnosciowych pomiedzy innymi obszarami.
Szkoda, że jak podejrzewam mogli (Fell i in.)
rejestrować wyładowania korowe tylko z płata skroniowego, bo
nie liczyłbym na to aby ich pacjenci mieli wiącej wszczepionych
elektrod niż trzeba.
(Namierzyłem w: Fell i wsp. 2002 Reviews in the Neurosciences,
2002; 13: 299-312 w niedzielę
nie mam dostępu więc nie sprawdzę gdzie mieli elektrody)
> Sycnhronzaja, mam takie wrazenie,
> ozolilaby wytlumaczyc kilka zjawisk. Pobudzenie obszaru Wernickiego moze byc
> wszakze przekazywane do obszarow wzrokowych (jak i w dowolne ine miejsce) i
> powodowac takie pobudzenie. Jesli jednak bezposrednia przyczyna owego
> pobudzenia jest wlasnie aktywnosc obaszru mowy biernej, to powinnna byc
> widoczna synchronziacja pomiedzy nimi. emat pewnie zbyt szeroki, by go tu
> wyczeropac.
Możliwe, że byłoby to związane z CELEM i KONTEKSTEM zapamiętania informacji
czyli z tym jaki aspekt materiału najprawdopodobniej będzie od nas będzie
wymagany
inaczej mówiąc z jakimś poczuciem "po co się tego uczę"
(poza treścią i modalnością materiału co jest oczywiste
zwłaszcza jego wspominaną wyżej "wieloaspektowością"
- słowo 'róża" jest w końcu
bardzo wieloaspektowe ;-))) )
(gdybam ale tylko trochę)
> [...] Tak jest i podczas deprywacji, i po halucynogenach i
> w chorobach zwiazanych z halucynacjami. Taka tez jest ich epidemiologia.
Wow! Nie wiedziałem. Nawiasem wycofywanie się ślepoty korowej
ma też zbliżoną "chronologię wydarzeń"
> Dlaczegho najpierw nizsze poklady kory daja o sobie znac? Nie wiem. Byc moze
> sa one bardziej wrazliwe na deprywacje. Trzeba tez pamietac, ze dla
> przetwarzania informacji maja one bardziej fundamentalne znaczenie.
> Uzkodzenie niskich pieter kory prowadi do uposledzenie.
Masz na myśli chyba uszkodzenia typu wady genetyczne
czyli/i/lub zaburzenia w okresie neurogenezy/formowania się
budowy warstwowej/nawiązywania połączeń międzyneuronalnych?
Jednak wtedy może działać taki mechanizm:
Im starsza struktura, tym dokładniej programowana genetycznie.
Jeśli uszkodzenie dotyczy struktur bardziej
podstawowych to i wada genetyczna jest zapewne większa.
Jeśli większa - większa szansa, że zadziała
globalnie dając głębsze upośledzenie.
Co do uszkodzeń okołoporodowych to różnie bywa - widziałem
dzieci z MPD z zaburzeniami typu niedowidzenie
radzące sobie lepiej niż te bez niedowidzenia.
Choć generalnie trend jest jak piszesz.
Być może chodzi o to, że te pierwszorzędowe pola
są np. bardziej odporne na czynniki
działające globalnie na OUN, więc jeśli uszkodziło
nawet te, to resztę mózgu zapewne jeszcze bardziej.
Tu (MPD) mechanizm jest krwotoczno-niedokrwienny lub
z hipoksji dodatkowo lub tylko. W niektórych przypadkach
uszkodzenie (np krwotoczne) może być bardzo selektywne i nie jestem
pewien czy w wyjątkowej sytuacji ograniczenia
uszkodzenia do pól pierwszorzędowych
'zagrażający' skutek dla ogólnego
rozwoju rozumianego jako IQ byłby znaczący i 'pierwotny'.
Of korz jest jeszcze interferujący wpływ uszkodzenia
percepcji słuchowej np. dla mowy - ale to wiadomo.
U dorosłych akurat ogniskowe uszkodzenia
pierwszorzędowych struktur dają
głównie deficyty motoryczne/percepcyjne.
Wychodzi się z tego bez istotnych deficytów w sferze
"wyższych" (jak kiedyś mówiono) funkcji poznawczych.
Gorzej przy uszkodzeniu okolic wtórnych i trzeciorzędowych.
>[...]
> Moze wiec nizsze pietra sa
> po prostu barzij chronione. Byc moze takze nizszym pietrom latwiej jest
> odbierac informacje z innych obszarow. Mozliwe, ze wlasnie aktywnosc niskich
> pieter kory pobudzonych informacja o innej modalnosci odpowiada za
> synestezje - te zas obserwujemy u wielu ludzi obdarzonych hiperpamiecia.
Może daje on (ejdetyzm) częściowe ominięcie procesu konsolidacji
skoro wiąże się ona ze znaczącą utratą nadmiarowej
informacji, która przecież zachowana jest w ejdetyzmie?
(Gdybam)
pozdrawiam
vonBraun
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|