Data: 2002-06-06 19:14:19
Temat: Re: TO SKANDAL!!!
Od: Artur Makowski <n...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
gonzo wrote:
>Z Twojego tonu wynika, ze to bardzo niewdzięczny zawód. Nikt nikogo nie
>zmuszał, żeby był lekarzem. Prawda, czasem ludzie nie doceniają różnych
>zawodów, ale na pewno nie psioczą tylko na lekarzy.
To nie tak. Idac na medycyne liczylem na to, ze staje sie czlonkiem
pewnej elity (w tym rowniez finansowej). Jak zapewne sie domyslasz
dostac sie na medycyne nie jest latwo, a i studia to nie sielanka.
Potem jest staz podyplomowy, specjalizacja i nim sie obejrzysz masz
czterdziestke na karku. Dlatego gdybym wiedzial jak bedzie wygladac
sytuacja, nigdy bym sie w to nie pakowal. Jestem raczej bystry i
mialem inne mozliwosci wyboru. Niestety, moje nadzieje zwiazane z
medycyna w Polsce rozwiewaly sie systematycznie (zaczynalem studia
zaraz po przelomie '89 roku - stad te nadzieje).
>No cóż, wydaje mi się, że każdy zdrowomyślący człowiek wie, że do wypisania
>recepty (co samo w sobie jest łatwym zadaniem :)) potrzebna jest wiedza,
>doświadcznie i odpowiedzialność wypisującego (oraz oczywiście robocizna -
>zbadanie chorego ;). Problem jest taki, że idziesz 'państwowo' do lekarza
>(państwowo oznacza, że za wizytę juz zapłaciłeś poprzez składki) a lekarz
>każe Ci płacić za receptę. Skoro za badanie zapłaci mu państwo, to za co
>bierze pieniądze? Ano jasno wynika, że z samego czynu wypisania recepty i
>chyba to jest właśnie tematem sporu.
>gonzo (który co miesiąc płaci sporą cześć swojej wypłaty na służbę zdrowia)
Chodzilo o tzw. "proszone" recepty, po pracy. Co do Twojego optymizmu,
ze kazdy zdrowomyslacy ... podziwiam optymizm. ;)
--
Pozdrawiam
Pogadaj z maszyna.
Naucz ja czegos nowego: http://serwer4you.com/robot/
|