Data: 2001-08-30 20:24:17
Temat: Re: TSH i tarczyca
Od: "doctore" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JA myślę że jest w porzadku i nie trzeba nic na razie robic mozna jednak
jeszcze oznaczyC T3 i T4 jezeli tu beda nadwyzki to wtedy mozna powiedziec
ze jest nadzczynnosc . Na razie mysle ze jest eutyreoza czyli norma.
Co prawda warto by oznaczyc hormony za jakies 1/2 roku celem ontroli czy nie
dochodzi do nadczynnosci.
Pozdrawiam
Doctore.
Użytkownik "Michauer" <a...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:9mm7k0$rpq$2@kujawiak.man.lodz.pl...
> 30 sie 2001 Ania Nieszkowska wrote:
>
> >1/ "Nadwyzka" TSH to niedobor tarczycy a nie nadczynnosc (bardzo
> >wyjatkowo zdaza sie na odwrot, ok 1% na oko chorob tarczycy)
>
> Lekarzem nie jestem ale znalazlem takie informacje:
>
> "TSH jest hormonem produkowanym przez przysadkę mózgową, kontrolującym
> działanie tarczycy. Synteza i stężenie TSH wzrasta w przypadku
> niedoczynności tarczycy. Odwrotnie, gdy tarczyca zaczyna samodzielnie,
poza
> kontrolą przysadki wydzielać nadmiar hormonów (nadczynność tarczycy),
> stężenie TSH spada. Dlatego stężenie TSH jest czułym wskaźnikiem czynności
> hormonalnej tarczycy i powinno być jako pierwsze oznaczane w przypadku
> każdego podejrzenia zaburzeń czynności hormonalnej tarczycy."
> (zrodlo: http://www.tarmed.republika.pl/diagnostyka.html )
>
> >2/ Moglbys napisac w jakich jednostkach to jest to stezenie ?
>
> Jasne, chodzi o mikroUI/ml.
>
> Podane przeze mnie dane mieszcza sie w dolnej granicy normy, ale wedlug
> mnie swiadczy to o lekkiej nadczynnosci tarczycy. Co o tym sadzicie?
>
> --
> Michal Nejman (Michauer)
> mailto:a...@r...com.pl
|