Data: 2008-02-01 09:49:56
Temat: Re: TUSKLE NIEBO
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 1 Lut, 07:23, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> TUSKŁE NIEBO
>
> I Bóg wychyliwszy się z mojżeszowego krzaka
> Słysząc wrzaski niebotyczne: wygrana, wygrana
> Spytał, kryjąc w brodzie szyderstwo: ale jaka?
> Spojrzeli po sobie, ucichli, zaczęli się rozchodzić
> Boże, twoja prawda, nie trzeba było przychodzić
> Ani progamu, ani myśli żadnej, komu tu wygodzić.
> Ich fürer chciał Bogu swoją wersję opowiedzieć
> Wlazł na wysoki komin by być bliżej nieba i Boga
> Spojrzał z wysoka, strach go ogarnął i odpadl,
> Lecąc prawdę sobie przypomniał znaną jedną
> Kto sam wysoko wchodzi bardzo nisko spada,
> Wrzasnął zdrada, zdrada i nadal w dół upada.
> Bóg usłyszał znowu krzyki, powiedział te słowa
> Zdrada twoja była, niemiecka, a nie polska
> Nie pomoże ci o.Rydzyk ani Matka Boska.
I powiedzial im: Wy jestescie tymi, ktorzy chca uchodzic w oczach
ludzi za sprawiedliwych, lecz Bog zna serca wasze. Gdyz to, co u ludzi
jest wzniosle, obrzydliwoscia jest przed Bogiem. (Lk 16,15)
J-23 Flegiel von Trop
|