Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: TVP - spot reklamowy Simplusa :(
Date: Mon, 6 Jul 2009 09:59:56 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 50
Message-ID: <q13jsd2n4rvo$.j0v2o9p1du0s.dlg@40tude.net>
References: <vmtc9ii6aiff$.1vdw0j01fwjku$.dlg@40tude.net>
<6...@y...googlegroups.com>
<1enn4egiidyat$.1fn4r0s0a915r.dlg@40tude.net>
<4...@o...googlegroups.com>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: bls215.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1246867208 20876 83.28.212.215 (6 Jul 2009 08:00:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 6 Jul 2009 08:00:08 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:462129
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 5 Jul 2009 21:42:11 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
> On 5 Lip, 21:24, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 5 Jul 2009 10:01:41 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>> On 4 Lip, 21:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Niemiecki okręt podwodny. Matka dzwoni do syna, syn odbiera telefon - na
>>>> pokładzie okrętu. W niemal w tej samej chwili okręt zostaje namierzony i
>>>> wszyscy giną. Salutowanie niemieckiego oficera w dowództwie po utracie
>>>> załogi i okrętu.
>>
>>>> Poniżej wszelkiej krytyki po prostu. Jestem zbulwersowana tą reklamą :-(((
>>
>>> Film, ktorego fragment wykozystano w w/w reklamie to "Das Boot"
>>> rezyserii Wolfganga Petersena, będący ekranizacja powiesci Lothara
>>> Buchheima. Zarowno powiesc, jak i film sa swietne.
>>
>> Tzn można wykorzystac fakty zagłady ludzi do reklamy telefonów komórkowych?
>> czy innego badziewia? - proponuję wobec tego World Trade Center, idealny
>> obiekt pod wieloma względami, medialny, nada się - wiele osób będzie miało
>> ubaw po pachy z takiej dobrej reklamy. Można reklamować np papier do
>> drukarek - w momencie wybuchu mnóstwo kartek leciało z okien, zupełnie
>> niezniszczony papier... Albo telefony komórkowe - proponuje wizję, kiedy
>> ludzie zatrzasnięci w windzie komunikują się z najbliższymi na moment przed
>> śmiercią... A były takie fakty tam, w czasie tego zdarzenia.
>>:->
>
> Nie rozumiem zupelnie o co Ci chodzi.
No i to jest własnie najgorsze :-(((
> W oryginale w ogole nie ma
> takiej kwestii, ze tam cos mama... itede.
O je... po prostu majtki opadają.
> A ze jakis "pimpus"
> wykozystal istniejace dzielo i costam wybzdyczyl, to jest niegodne
> uwagi. To jest tak, jakby sceny z "Pana Tadeusza" A.Wajdy zostaly
> przerobione dla potrzeb reklamy, i np. scena grzybobrania pokazana
> zostala jako scena zbierania tel. komorkowych? To tez traktowalabys to
> powaznie, majac stosowna wiedze o istocie w/w sceny?
Aż zgroza bierze, że nie łapiesz, o czym mowie. I dlatego ta reklama jest
chwytliwa - to świadczy o poziomie emocjonalnym jej odbiorców - cóż,
widocznie trafia do większości, której wszystko jedno, na czym się bazuje w
reklamie: na śmierci i cierpieniu, czy na kaszce mannie. Cieszę się, że do
TEJ większosci nie należę...
|